Trener Polonii zabrał głos po blamażu! „Frajersko pojechaliśmy”

speedwaynews.pl 5 godzin temu

To miał być bardzo udany dzień dla bydgoskiego żużla. Po latach kompromitacji i wpadek Abramczyk Polonia Bydgoszcz miała pojechać dobre zawody i tym samym przybliżyć się do celu, jakim jest upragniony awans do PGE Ekstraligi. Bydgoszczanie w niedzielnym meczu radzili sobie wyśmienicie. Podopieczni Tomasza Bajerskiego mieli już 12 punktów przewagi po sześciu wyścigach. Kapitalnie spisywali się wszyscy seniorzy, z wyłączeniem Toma Brennana. Ważne punkty również dokładali młodzieżowcy Polonii. Po rozegraniu dziesięciu wyścigów Abramczyk Polonia prowadziła 37-23 i wydawało się, iż w końcówce meczu dopełnią dzieła, czyli zanotują pewne zwycięstwo.

Zwrot akcji

Jednak po dziesiątym biegu, doszło do niesamowitego zwrotu akcji. W czwartej serii startów w zawodników Fogo Unii Leszno wstąpiło drugie życie. Podopieczni Rafała Okoniewskiego wygrali tę część meczu 14-4 i przed wyścigami nominowanymi mieli zaledwie cztery punkty straty. Potem w dwóch ostatnich wyścigach, leszczynianie doprowadzili do remisu.

Trener zabrał głos

Taki wynik meczu de facto oznacza, iż Abramczyk Polonia Bydgoszcz jest bardzo blisko przegrania finału Metalkas 2. Ekstraligi, bowiem Fogo Unia Leszno jest bardzo mocną drużyną. Po meczu dla kamer Canal+ wypowiedział się Tomasz Bajerski, który krótko, ale dosadnie ocenił końcówkę meczu w wykonaniu swojej drużyny.

– Unia Leszno jest dobrą drużyną, więc wiadomo było, iż prędzej czy później się dopasują. Frajersko pojechaliśmy końcówkę meczu i zremisowaliśmy, czyli remis u siebie to jest jak przegrana porażka – mówił wyraźnie zdenerwowany.

Niektórzy wśród przyczyn takiej zmiany w postawie Polonii upatrują w tym, iż pomiędzy trzecią a czwartą serią startów doszło do obfitego polewania toru. Trener bydgoskiego klubu mówi o tym, iż niektórzy z jego zawodników dokonywali ciągłych zmian w sprzęcie.

– Rotowanie było w sprzęcie, ponieważ ten sprzęt, na którym zaczynali, nie jechał i dlatego były próby zmiany sprzętu i jego dopasowania – zakończył.

Rewanżowy pojedynek w finale Metalkas 2. Ekstraligi w Lesznie odbędzie się w niedzielę 14 września o 16:30. Nasz portal przeprowadzi relację na żywo z tego meczu.

Tomasz Bajerski
Idź do oryginalnego materiału