Trener Goncalo F. usłyszał zarzuty

4 tygodni temu
Zdjęcie: fot. Artur Reszko/PAP


Były trener zespołu piłkarskiego Motor Lublin Goncalo F. usłyszał we wtorek zarzuty kierowania gróźb karalnych i spowodowania lekkich obrażeń ciała u prezesa tego klubu. Mężczyzna nie przyznał się do winy - poinformowała prokuratura. 34-latek jest w tej chwili szkoleniowcem Legii Warszawa.


Sprawa dotyczy wydarzeń z marca ubiegłego roku, kiedy po meczu Motoru Lublin z GKS Jastrzębie ówczesny trener Motoru Portugalczyk Goncalo F. uderzył ówczesnego prezesa Motoru Pawła Tomczyka plastikowym pojemnikiem na dokumenty rozbijając mu łuk brwiowy, co wymagało wizyty w szpitalu i zakładania szwów.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe. We wtorek prokurator przedstawił Goncalo F. dwa zarzuty - poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie prok. Agnieszka Kępka.

Dwa zarzuty

Jeden zarzut dotyczy sprowadzenia niebezpieczeństwa spowodowania obrażeń ciała oraz spowodowania tychże obrażeń w stopniu lekkim u pokrzywdzonego, przy czym prokurator uznał, iż miało to charakter chuligański. Drugi zarzut dotyczy kierowania wobec pokrzywdzonego gróźb karalnych. Oba te przestępstwa zagrożone są karą do trzech lat więzienia.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego trener nie przyznał się do winy. "Złożył wyjaśnienia, które będą weryfikowane w toku postępowania, które przez cały czas jest prowadzone" - dodała Kępka.

Goncalo F. będzie odpowiadał z wolnej stopy. Jak wyjaśniła Kępka, prokurator nie stosował wobec niego środków zapobiegawczych, ponieważ przestępstwa mu zarzucane zagrożone są niską karą, a sam podejrzany stawił się na wezwanie prokuratury i złożył wyjaśnienia.

Goncalo F. podczas konferencji prasowej dwa dni po zdarzeniu w marcu ub. roku, wyrażał "głębokie ubolewanie", iż klub, jego właściciel i inni po tym, co zrobił, musieli się zmierzyć z falą krytyki. "Nie ma żadnego wytłumaczenia dla mojego zachowania, które było naganne. Przepraszam, a przede mną daleka droga, by odzyskać wasze zaufanie" - mówił wtedy trener Motoru Lublin zaznaczając, iż potępia każdą formę przemocy.

Od 10 kwietnia tego roku F. jest trenerem Legii Warszawa.

Źródło: ren/ jann/ PAP

Idź do oryginalnego materiału