Trener Bagiński mocno o słowach Rębeckiego: „Zawodnik który jest na topie musi chcieć zap*erdalać” [VIDEO]

mymma.pl 2 dni temu
Zdjęcie: trener bagiński mocno o słowach rębeckiego zawodnik który jest na topie musi chcieć video


Trener Bagiński odniósł się do słów Mateusza Rębeckiego, szkoleniowiec Berserkers Team przyznał, iż zawodnik, który ma papiery i jest na topie musi chcieć ciężko pracować.

Mateusz Rębecki po przegranej z Diego Ferreirą mówił o tym, iż coś zawiodło w trakcie przygotowań, być może wkradło się zbyt wielkie rozluźnienie i zabrakło motywacji. Na szczęście Rębecki odbudował się po przegranej notując zwycięstwo nad Myktybekiem Orolbaiem po kapitalnej walce, w której obaj zawodnicy zostawili wiele zdrowia w octagonie UFC.

Teraz do tych słów odniósł się Piotr Bagiński, główny trener Berserkers Team skomentował wypowiedzi swojego podopiecznego. Podczas rozmowy z dziennikarzem Michałem Tuszyńskim z portalu FanSportu. Trener Bagiński w mocnych słowach podsumował tego typu wypowiedzi nawiązując do rzekomego braku motywacji.

– o ile gościowi nie chce się iść na trening, to ciężko jest z niego wykrzesać energię do treningu i do walki. Ja mam na to trochę inne spojrzenie. Dla mnie my rozmawiamy o pierdołach. Marzeniem każdego zawodnika, który walczy, jest walczenie w UFC. Ja osobiście, gdybym dostał się do UFC, to zrobiłbym wszystko, żeby się tam utrzymać. Gdybym zdobył pas, jak Janek Błachowicz, to może spaść mi koncentracja, ochota, bo zrobiłem to, doszedłem do tego. Mogę zastanawiać się, co dalej zrobić, zostać na tym szczycie? Nie wiem czy mi się chce, na tej zasadzie, oczywiście się śmieję, ale chcę konsumować trochę, żyć, kosztowało mnie to wiele wysiłku, czasu i tak dalej – to rozumiem.

Trener Bagiński kontynuował swoją wypowiedź w mocnych słowach uderzając w to co w przeszłości powiedział Mateusz Rębecki.

– Ale o ile ja się wspinam i jestem w trakcie wspinaczki, to what the fuck? Tu trzeba zap**rdalać. Opowiadanie o tym, iż byłem zmęczony, przemęczony – to po co tam poszedłeś? Ja w wieku, który mam, poszedłbym tam za darmo na piechotę i dał z siebie wszystko co mam. Ja być może mam inną psychikę. Skoro tam się dostał, to jest to twardy gość. Opowiadanie historii, iż mi się nie chciało, to jak ja tego słucham, to mnie telepie. Może to nie jest to miejsce? Może powinien zająć się czym innym – sprzedażą mieszkań, samochodów czy agroturystyką?

– Trzeba chcieć, a o ile mi się nie chce, bo jest ciężko, bo trzeba iść na trening, bo trzeba się zmęczyć, to taką robotę sobie wybrałem. Ja nie przyjmuję takich gadek, iż dzisiaj byłem zmęczony i nie chciało mi się – słabe to jest dla zawodnika, który ma papiery, jest na topie, musi chcieć zap**rdalać. o ile gość potrafi powiedzieć, iż mu się nie chciało to dyskwalifikuje to go na dzień dobry. Musi rozpalić w sobie taki ogień, iż tam będzie się jarało.

Idź do oryginalnego materiału