Nowa era Tottenhamu Hotspur u Thomasa Franka może zacząć od huku – i być może od dużej książek czekowych.
Klub podobno patrzy na gwiazdę Crystal Palace Eberechi Eze jako trzecie podpisanie lata, zgodnie z The Guardian.
Frank, który niedawno przejął kontrolę w Spurs po udanym czasie w Brentford, widział już jedną znaną twarz związaną z klubem – Bryanem Mbeumo.
Ale ponieważ Manchester United wykonał silne ruchy dla gwiazdy Brentford, Spurs może zmieniać skupienie gdzie indziej. I iż „gdzie indziej” ma cele, flair i klauzulę wydania 68 milionów funtów.
Spurs od dawna podziwiał Eze, a teraz uważają, iż Anglia Międzynarodowa może być otwarta na dołączenie do nich w północnym Londynie.
W końcu pokazał już talent do strzelania na stadionie Tottenham Hotspur – po prostu zapytaj ich własną linię zaplecza.
Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp
Dlaczego Tottenham chce Eberechi Eze?
26 -letni Eze był jednym z wyróżniających się wykonawców Premier League w ostatnim odcinku ubiegłego sezonu.
Strzelił dziewięć bramek w ostatnich 13 meczach, w tym dwa w zwycięstwie 2: 0 nad Spurs i zwycięzcą w finale Pucharu Anglii przeciwko Manchesterowi City. Ten rodzaj formy nie pozostaje niezauważony – szczególnie gdy robisz to w stylu.
Eze jest reprezentowany przez CAA Base, tej samej agencji, co gracze Spurs Son Heung-min, James Maddison i Pape Sarr. To może wygładzić wszelkie rozmowy między klubami.
Eze może grać szeroko, jako nr 10, a choćby jako drugi napastnik – prawdziwy szwajcarski nóż armii w botkach piłkarskich. Ta elastyczność oraz jego ostatnia forma sprawia, iż jest silnym kandydatem do zastąpienia syna w perspektywie długoterminowej, a przyszłość kapitana Korei Południowej jest przez cały czas niepewna.
Tottenham już podpisał Mathys tel na stałe z Bayern Monachium i zgodził się na umowę dla młodej obrońcy Kota Takai.
Ale sprowadzenie Eze byłoby czymś więcej niż tylko wzmocnieniem drużyny – byłoby to stwierdzenie.