Tomasz Oświeciński był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski" i opowiedział w nim m.in. o tym, dlaczego wybrał karierę telewizyjną nad walki we freak fightach. Jak się okazało, aktor z trudną przeszłością i doświadczony zawodnik MMA miał swoje powody. W pewnym momencie zaczął rozprawiać o Szymonie Hołowni. Postanowił się do niego porównać w dość zaskakującym kontekście.