Francuz dołączył do Warszawy w lipcu ubiegłego roku za milion euro. Jego przygoda w Polsce okazała się fiaskiem. Po rozczarowującym półroczu pojechał na wypożyczenie do Kallithei, ale tam niespodziewanie odzyskał formę, strzelając 9 goli w 17 spotkaniach. W tym sezonie Alfarela powrócił do Warszawy i choćby otrzymywał od Edwarda Iordanescu sporo szans na pokazanie się. Ale sam zainteresowany mocno naciskał na transfer, nie widząc swojej przyszłości w barwach Legii.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki szczerze o Urbanie: Przekroczyłem granicę, ale gwałtownie mnie sprowadził na ziemię
Jednak odejdzie z Warszawy? Greckie media: "Aris uważa pozyskanie Alfareli za pewne"
Francuski napastnik swoimi występami wyrobił sobie markę w Grecji, a klubem najbardziej zainteresowanym jego pozyskaniem był Aris Saloniki. Po bardzo nerwowych ostatnich dniach dla wszystkich stron, czyli Legii, jej piłkarza oraz greckiego klubu, fosonline.gr poinformował: "Aris uważa pozyskanie Alfareli za pewne".
Dalej greckie media podały, iż wprawdzie temat był bliski fiaska, ale ostatecznie "Żółto-Czarni" są o krok od sfinalizowania transferu. Zamiast opcji wypożyczenia, jak to pierwotnie było w planach, Aris wykupi Alfarelę za kwotę miliona euro.
Ostatnie dni związane z przenosinami Francuza zamieniły się w istny chaos informacyjny. Porządkując go chronologicznie: 8 września media obiegła informacja, iż Legia chciała sprzedać Alfarelę, po czym zmieniła zdanie gdy poważnej kontuzji doznał Jean-Pierre Nsame. Dwa dni później okazało się, iż piłkarz może trafić na wypożyczenie do Arisu. 11 września greckie media podały, iż ten klub jest zainteresowany pozyskaniem legionisty, ale na zasadzie transferu definitywnego za kwotę 500 tysięcy euro. Ta jednak nie satysfakcjonowała polskiej strony. Grecy wysłali więc kolejną ofertę, tym razem wypożyczenia z opcją pierwokupu za 700 tysięcy euro.
Parę godzin po tej wiadomości Piotr Koźmiński z Goal.pl poinformował jednak, iż Aris zmienił warunki kontraktu zarówno dla piłkarza jak i Legii. Właśnie dlatego oferta miała ponownie zostać odrzucona. Tym razem, o ile oczywiście można zaufać informacjom greckich mediów, Aris zaoferował Legii kwotę dwukrotnie większą od tej, która była zapisana w pierwszej ofercie.
Okno transferowe w Grecji zostanie zamknięte 12 września, więc Legia do piątku będzie miała czas na zaakceptowanie propozycji sprzedaży Alfareli.