To może być transferowy niewypał. Zamknął się w aucie i nie chciał wyjść

1 godzina temu
Zdjęcie: Mężczyzna w okularach przeciwsłonecznych oraz kurtce z logo klubu oraz okrągłe wstawienie ze sportowcem w stroju żużlowym i kasku stojącym obok motocykla na stadionie.


1,1 miliona złotych za podpis i 11 tysięcy złotych za punkt miał wyłożyć Bayersystem GKM Grudziądz na transfer Maksyma Drabika. Były prezes klubu łapie się za głowę i choćby nie chodzi o kwotę, ale o pewne zdarzenia z przeszłości. To może być największy transferowy niewypał. Wystarczy wspomnieć dantejskie sceny na ligowym meczu w Grudziądzu w 2020. To, co wtedy zrobił Drabik, przechodzi ludzkie pojęcie.
Idź do oryginalnego materiału