To może być prawdziwa bomba! Widzew chce reprezentanta Polski

12 godzin temu
Widzew szaleje podczas zimowego okienka transferowe. Zespół z Łodzi przeprowadził już dwa transfery, a w tej chwili pracuje nad rekordowym w skali całej ligi ruchem. To jednak nie koniec. Według informacji portalu WidzewToMy.net klub chciały sprowadzić nowego bramkarza. Miałby nim być Bartłomiej Drągowski.
Widzew Łódź latem przeprowadził liczne transfery, które miały sprawić, iż zespół powróci do czasów swojej świetności. Rzeczywistość okazała się jednak dużo bardziej brutalna. Widzewiacy po rundzie jesiennej znajdują się na dopiero 15. pozycji w tabeli, mają tyle samo punktów co będący w strefie spadkowej GKS Katowice. Sytuacje wiosną mają odmienić kolejne wzmocnienia.


REKLAMA


Zobacz wideo Piłkarze Legii balują po przegranych meczach? Kosecki: Po remisie z Lechią piłkarze bawili się w klubie


Widzew szaleje na rynku transferowym. Szykuje rekord Ekstraklasy
W Łodzi intensywne wzmacnianie składu kontynuują również zimą. Do klubu trafili już lewy obrońca Christopher Cheng oraz środkowy pomocnik Lukas Lerager. Do tego niemal na pewno zespół zasili Osmana Bukari. Przyjście piłkarza z Ghany będzie sią wiązało z rekordowym w skali całej Ekstraklasy transferem. Napastnik ma kosztować aż 5 milionów euro.


Do Widzewa może trafić reprezentacyjny bramkarz. W Łodzi chcą Drągowskiego
W rundzie jesiennej jakości brakowało w bramce Widzewa. Na ławkę gwałtownie trafił Rafał Gikiewicz, który gra w tej chwili w Zagłębiu Lubin. Jego następcą został Maciej Kikolski, swoich sił między słupkami próbował również sprowadzony wraz z końcem letniego okienka Veljko Ilicia. Żaden z goalkeeperów nie spełniał jednak w pełni wysokich oczekiwań.


Zobacz też: Bogactwo w Ekstraklasie. Już nie tylko Widzew. Kolejny klub chce wydać fortunę
Według portalu "widzewtomy" łódzki klub ma być poważnie zainteresowany sprowadzeniem Bartłomieja Drągowskiego. Reprezentacyjny bramkarz stracił w ostatnim czasie miejsce w pierwszym składzie Panathinaikosu. W dodatku po objęciu funkcji pierwszego trenera przez słynnego Rafaela Beniteza Polak spadł w hierarchii na trzecie miejsce. Na domiar złego Grecy chcą sprowadzić Kepę Arrizabalagę. Zainteresowana Drągowski miałaby być też Jagiellonia, jednak taki transfer jest mało prawdopodobny. Bramkarz ma kontrakt istotny do 2028 roku, w związku z czym trzeba za niego sporo zapłacić. To nie powinno stanowić problemu dla Widzewa.


Drągowski mógłby wrócić do Polski po blisko dekadzie za granicą
Bartłomiej Drągowski opuścił rodzimą ligę w 2016 roku. Za 2,5 miliona euro trafił z Jagiellonii do Fiorentiny. We Włoszech grał też w Empoli i Spezii. Barwy Panathinaikosu reprezentuje od 2024 roku. Jest regularnie powoływany do reprezentacji Polski przez trenera Jana Urbana.
Widzew Łódź wznawia treningi 5 stycznia, do rywalizacji ligowej zespół powróci 31 stycznia. Widzewiacy zagrają z Jagiellonią.
Idź do oryginalnego materiału