Robert Lewandowski i Kylian Mbappe zupełnie inaczej spędzili przerwę na mecze międzypaństwowe. Napastnik Barcelony wystąpił w obu meczach reprezentacji Polski przeciwko Portugalii (1:3) i Chorwacji (3:3), natomiast gwiazdor Realu Madryt stwierdził, iż tym razem nie pojawi się na zgrupowaniu francuskiej kadry. Pod przykrywką odpoczynku i regeneracji balował w Szwecji, co skończyło się głośnym skandalem.
REKLAMA
Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim
Kosmos. Tyle kibiców marzy o obejrzeniu El Clasico na Santiago Bernabeu
Od kilku dni obaj zawodnicy są już w swoich klubach, gdzie trenują do kolejnych meczów w sezonie. W niedzielę Barcelonę czeka domowe starcie z Sevillą, podczas którego być może doczekamy się debiutu Wojciecha Szczęsnego. Następnie zespól Hansiego Flicka zagra w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium. Za to w kalendarzu Realu Madryt widnieje ligowe spotkanie z Celtą Vigo oraz mecz z Borussią Dortmund.
Po rozegraniu wspomnianych spotkań Barcelona i Real w 11. kolejce La Liga zmierzą się ze sobą. Od El Clasico dzieli nas równo tydzień. Starcie to będzie wyjątkowe dla Kyliana Mbappe, który pierwszy raz zagra z katalońskim zespołem w barwach "Królewskich". Wszystko wskazuje na to, iż na murawie będziemy oglądać także Roberta Lewandowskiego.
Nic dziwnego, iż pojedynek obu gwiazdorów elektryzuje kibiców z całego świata. Wielu z nich pragnie udać się na Santiago Bernabeu, aby na żywo obejrzeć najbliższe El Clasico. Ostatnio popularny profil OneFootball przekazał, iż zainteresowanie meczem Realu z Barceloną jest ogromne! Ponoć chęć kupienia biletu przez internet zadeklarowało niemal 1,1 miliona fanów. Niestety stadion w Madrycie może pomieścić "tylko" 85. tysięcy kibiców, przez co zdecydowana większość z nich obejdzie się smakiem.
Bilety na październikowe El Clasico zaczynają się od ponad 400 zł, a ze wejściówki VIP należy zapłacić choćby kilka tysięcy złotych. Nic dziwnego, iż miłośnicy obu drużyn fascynują się spotkaniem, które szczególnie dla Mbappe będzie historyczne. w tej chwili Barcelona po dziewięciu kolejkach jest liderem La Liga z trzypunktową przewagą nad drużyną Carlo Ancelottiego.