Feio zabrał głos ws. reprezentacji Polski. "Jestem do dyspozycji"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


- Wiemy, choćby statystycznie, iż poprawiliśmy grę w obronie - powiedział Goncalo Feio o przejściu Legii Warszawa na grę czwórką obrońców. Portugalczyk po wygranym 2:0 meczu z Lechią Gdańsk został zapytany o to, czy poleca reprezentacji Polski przejście na czwórkę z tyłu. Takich dyskusji nie brakuje z powodu dziurawej defensywy Biało-Czerwonych.
Od momentu debiutu Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski kadra gra ustawieniem na trzech obrońców z tyłu i dwóch wahadłowych na bokach. Dotychczas kadra pod jego wodzą rozegrała 15 spotkań, z których siedem wygrała, cztery przegrała, cztery zremisowała. Bilans bramkowy? 31:24. Do tego Biało-Czerwoni pod wodzą Probierza zanotowali zaledwie trzy czyste konta.

REKLAMA







Zobacz wideo Tylko tak można ocenić reprezentację Polski Michała Probierza. "Kibice zapominają"



Goncalo Feio wprost o grze czwórką obrońców. "Jesteśmy solidniejszą drużynę"
Tak duża liczba traconych bramek i prostych oraz głupich błędów w obronie powodują, iż nie brakuje dyskusji nt. przejścia na grę z czwórką obrońców - dwoma środkowymi i dwoma bocznymi. O tę kwestię został zapytany choćby Goncalo Feio na konferencji prasowej po wygranym przez Legię Warszawa 2:0 meczu z Lechią Gdańsk.
- Czy poleciłbym Michałowi Probierzowi przejście na czwórkę obrońców? Mój szacunek do selekcjonera reprezentacji Polski nie umożliwia mi polecania czegokolwiek. Oczywiście, jestem do dyspozycji – jeżeli trener kadry będzie chciał, to możemy rozmawiać o piłce godzinami, dniami. Uważam, iż każdy z nas, będący częścią tego środowiska, ma obowiązek robić wszystko, by pomóc drużynie narodowej, która nas reprezentuje - powiedział Feio cytowany przez portal Legia.net.


Prowadzona przez Portugalczyka Legia Warszawa przez długi czas grała na trójkę z tyłu, ale od meczu z Górnikiem Zabrze (1:1) gra czterema obrońcami. To sprawiło, iż w kolejnych meczach Legia wygrała 1:0 z Realem Betis, zremisowała 1:1 z Jagiellonią Białystok i wygrała z Lechią.
- Wiemy, choćby statystycznie, iż poprawiliśmy grę w obronie – nie tylko, jeżeli chodzi o własną połowę i niedopuszczanie przeciwnika do sytuacji, ale też o dominację pozycyjną, wygrywanie pojedynków, wysokość naszej linii defensywnej - tłumaczył Feio.



- Grając tym ustawieniem, jesteśmy solidniejszą drużyną. Wierzę, iż da nam to więcej czystych kont. Tracenie jednego gola na mecz nie jest czymś, co nas urządza - podsumował.


Polska z dorobkiem czterech punktów zajmuje trzecie miejsce w tabeli grupy 1 Dywizji A Ligi Narodów, wyprzedzając Szkocję (punkt). Pierwsza jest Portugalia (10 punktów), a druga Chorwacja (siedem). Kolejne mecze reprezentacja Polski rozegra już w listopadzie. Będzie to wyjazdowe spotkanie z Portugalią (piątek 15 listopada) i domowe ze Szkocją (poniedziałek 18 listopada).
Idź do oryginalnego materiału