Widzew Łódź przez cały czas rozgląda się za nowym napastnikiem. Jak informował Piotr Koźmiński z Goal.pl, przedstawiciel Ekstraklasy był bardzo blisko zakontraktowania Noaha Ohio z Utrechtu. Finalnie jednak do takiego ruchu nie doszło. Prezes klubu Michał Rydz w rozmowie z portalem Interia.pl wyjaśnia, co stanęło na przeszkodzie, by 22-latek zmienił barwy.