To była 94. minuta. Mina Messiego mówi wszystko. Polak triumfuje

5 dni temu
Zdjęcie: fot. MLS


Cóż to był za mecz w Atlancie! Miejscowa drużyna z Bartoszem Sliszem w składzie po niezwykle żywym i zaciętym spotkaniu odrobiła straty w play-offach MLS i wygrała z Interem Miami Leo Messiego i spółki! Polski pomocnik rozegrał całe spotkanie i miał choćby jedną okazję na zdobycie bramki. O wyniku rozstrzygnął gol strzelony na minutę przed końcem doliczonego czasu gry.
Inter Miami wygrał rundę zasadniczą sezonu 2024 w MLS i tym samym wywalczył bezpośredni awans do 1/8 finału w play-offach tych rozgrywek. Z kolei Atlanta United zajęła dziewiąte miejsce i musiała grać w 1/16 finału. W tej fazie dopiero po serii rzutów karnych pokonała CF Montreal. Tym samym w 1/8 finału w serii do dwóch zwycięstw drużynie Bartosza Slisza przyszło się zmierzyć z ekipą Leo Messiego.


REKLAMA


Zobacz wideo United gra na złość ten Hagowi? Van Nistelrooy odblokował ofensywę Manchesteru!


Atlanta United gra dalej w serii z Interem Miami w play-offach MLS
Pierwsze spotkanie w serii w 1/8 finału zostało rozegrane przed tygodniem. Wtedy Inter Miami wygrał u siebie 2:1 i tym samym był o jedną wygraną od awansu do ćwierćfinału play-offów MLS. Drugi mecz został rozegrany w nocy z soboty na niedzielę, ale już na boisku Atlanty United.
Od samego początku spotkanie było niezwykle wyrównane - obie ekipy miały swoje sytuacje, ale albo brakowało centymetrów, żeby piłka wpadła do siatki, albo świetnie spisywał się Drake Callender w bramce ekipy z Miami. Wszystko jednak zmieniło się w 40. minucie po kuriozalnym błędzie Brada Guzana. Bramkarz gospodarzy złapał piłkę po dośrodkowaniu, chciał ją wybić, ale potknął się, futbolówka spadła pod nogi Davida Martineza i ten zdobył bramkę na 1:0.


Taki wynik utrzymał się do przerwy, a tuż po wznowieniu gry dwie fantastyczne okazje po dograniach Jordiego Alby miał Diego Gomez. Jednak żadnej z nich nie wykorzystał, a iż niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, to w 58. minucie było 1:1. Pedro Amador dośrodkował w pole karne, a tam już czekał Derrick Williams.
Kolejne minuty to jednak kolejne okazje Interu Miami. Uderzał Jordi Alba, uderzał Luis Suarez, dwukrotnie uderzał Leo Messi, ale wszystko albo obok bramki, albo w bramkarza Atlanty United. Z kolei w 89. minucie gospodarze ciekawie rozegrali rzut rożny, Saba Lobjanidze huknął w poprzeczkę, dobijał Bartosz Slisz, ale tylko nad poprzeczką.


Arbiter doliczył do drugiej połowy pięć minut i w czwartej doliczonej minucie piłkarze Atlanty United przeprowadzili piękną, koronkową akcję, którą w fantastyczne sposób wykończył Xande Silva. Atlanta United wygrała 2:1 i doprowadziła do remisu w 1/8 finału przeciwko Interowi Miami!


Rozstrzygające spotkanie o awansie do ćwierćfinału play-offów MLS zostanie rozegrane w niedzielę 10 listopada o godz. 2:00 polskiego czasu w stadionie Interu Miami.
Idź do oryginalnego materiału