Bayern stawia ultimatum Alphonso Daviesowi. Media: Barcelona już zaciera ręce

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Bruna Casas


Coraz większe kwoty płacone za piłkarzy sprawiają, iż kluby starają się wyszukiwać rynkowych okazji i pozyskiwać zawodników, którym kończą się umowy. Takim lada moment może stać się Alphonso Davies, który nie przedłużył ciągle umowy z Bayernem Monachium. Tę okazję może wykorzystać FC Barcelona, ale nie tylko, bo chętnych do pozyskania Kanadyjczyka jest kilka klubów.
Od paru lat FC Barcelona walczy z problemami finansowymi, co wymusza na niej szukanie okazji na rynku transferowym. A taką jest m.in. pozyskiwanie zawodników, którym kończą się umowy. Tak było m.in. z Ilkayem Guendoganem czy Inigo Martinezem. Niedługo na rynku może pojawić się kolejny piłkarz, który będzie szukał nowego pracodawcy.


REKLAMA


Zobacz wideo Oto kosmiczny stadion Realu Madryt! Pochłonął ponad miliard euro


Chodzi o Alphonso Daviesa z Bayernu Monachium. Kontrakt Kanadyjczyka z bawarskim klubem wygasa w czerwcu przyszłego roku i ciągle nie widać, żeby miał nagle przedłużyć umowę. Tym samym Davies nie powinien raczej narzekać na brak ofert ze strony innych klubów.
Alphonso Davies na radarze FC Barcelony i kilku innych klubów
Kataloński "Sport", powołując się na "Bilda", poinformował, iż Bayern Monachium postawił Alphonso Daviesowi ultimatum ws. przedłużenia kontraktu. Bawarczycy przedstawili mu ostatnią ofertę przedłużenia umowy, która obejmuje m.in. wzrost jego wynagrodzenia. Bayern zrobił to na prośbę swojego trenera Vincenta Kompany'ego, który ceni Daviesa i zdaje sobie sprawę, jak trudno jest znaleźć na rynku transferowym dobrego lewego obrońcę.


Davies jednak ciągle nie odpowiedział na tę ofertę i niewykluczone, iż Bayern całkowicie zerwie z nim negocjacje. Jednak Kanadyjczyk nie będzie na straconej pozycji, gdyż od stycznia będzie mógł negocjować z innymi klubami.
"Kilka tygodni temu kierownictwo sportowe Barcelony skontaktowało się z otoczeniem zawodnika, aby dowiedzieć się, jaka jest jego sytuacja i stało się jasne, iż istnieją możliwości jego pozyskania" - informuje "Sport". Z informacji gazety wynika, iż Davies życzy sobie 15 milionów euro za podpis i pensji na poziomie 10 milionów euro netto za sezon. Zdaniem "Sportu" takie pieniądze może mu zapłacić na pewno Manchester City, a Real Madryt, który rozmawia z Daviesem od jakiegoś czasu, zbliża się do tych kwot.


Katalończycy zaznaczają, iż Barcelona w negocjacjach może wykorzystać dobry okres, który w tej chwili przechodzi oraz bardzo dobre relacje między Hansim Flickiem a zawodnikiem. Obaj zawodnicy znają się jeszcze z czasów Bayernu Monachium.
"W Barcelonie uważają to za interesującą operację. Wzrośnie rywalizacja na lewym skrzydle, a ze względu na swoją siłę fizyczną Davies może grać na kilku pozycjach. Barcelona rozważa tę opcję, choć jej sytuacja finansowa utrudnia osiągnięcie określonych kwot. Na ten moment wszystko jest otwarte i czekamy na decyzję gracza" - podsumował "Sport".
Idź do oryginalnego materiału