Jak grom z jasnego nieba we wrześniu gruchnęła informacja o tym, iż Piotr Protasiewicz nie będzie prowadził Stelmet Falubazu Zielona Góra. Legenda zielonogórskiego klubu po trzech latach prowadzenia tego zespołu pożegnała się z klubem. „Moi Drodzy, chciałbym poinformować, iż z końcem września moja przygoda w Stelmet Falubaz Zielona Góra dobiega końca” – informował wówczas były trener żółto-biało-zielonych.
Po kilkunastu dniach Protasiewicza ogłoszono jako nowego trenera Betard Sparty Wrocław, zaś w Zielonej Górze trwały poszukiwania jego następcy. Mówiło się m.in. o Rafale Dobruckim, ale taki ruch nie będzie mieć miejsca. W Falubazie postawiono na osoby całkowicie związane z tym klubem.
Grzegorz Walasek w nowej roli
Grzegorz Walasek i Aleksander Janas – to ten duet ma przejąć stery w Stelmet Falubazie Zielona Góra. 49-latek ma zostać pierwszym trenerem zespołu z województwa lubuskiego, a Janas ma być jego asystentem. Dla reprezentującego w tym roku barwy Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski żużlowca byłby to debiut w roli pierwszego trenera.
Walasek dotąd sprawował pieczę nad szkoleniem młodzieży. Adepci zielonogórskiej szkółki pod jego okiem uczyli się żużlowego rzemiosła osiągając sukcesy na krajowym podwórku. Weteran żużlowych torów ma z pewnością jeden cenny atut. Zna on znakomicie obecne realia żużla, bo jeszcze w tym roku, choć z różnym powodzeniem, ścigał się w Metalkas 2. Ekstralidze, przy okazji zapisując się na kartach historii ostrowskiego żużla (więcej TUTAJ). To może być przydatna umiejętność, której choćby bardziej doświadczeni trenerzy mogą mu zazdrościć.
Doświadczony Aleksander Janas ma być wsparciem dla debiutującego w roli głównego trenera Grzegorza Walaska. Dotąd podobnie jak 49-latek swoje trenerskie umiejętności pokazywał przede wszystkim w pracy z młodzieżą. Janas to wyjątkowa postać w polskim żużlu. Poza uprawnieniami trenerskimi w przeszłości dysponował także uprawnieniami sędziowskimi oraz był komisarzem toru.
Duet Grzegorz Walasek – Aleksander Janas ma poprowadzić Falubaz do fazy play off i powalczyć z zespołem o medale DMP. Zielonogórzanie zatrzymali na przyszły sezon Leona Madsena i Przemysława Pawlickiego, a skład uzupełni Dominik Kubera i Andrzej Lebiediew. Dużym atutem może być postać Damiana Ratajczaka, który w przyszłym roku będzie jednym z czołowych juniorów PGE Ekstraligi, szczególnie pod nieobecność w najlepszej żużlowej lidze świata Wiktora Przyjemskiego. Ten będzie reprezentować Abramczyk Polonię Bydgoszcz na zapleczu.
