1 godzina temu
Jagiellonia Białystok nie wykorzystała szansy na zmniejszenie dystansu do Górnika Zabrze. Po bezbramkowym remisie z Wisłą Płock ponownie wrócił temat wzmocnień na skrzydłach. Według Kuby Cimoszki, klub powinien już zimą znaleźć nowego zawodnika do ofensywy.
Zespół Adriana Siemieńca przez większość spotkania dominował w posiadaniu, oddał blisko 20 strzałów, ale… klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. Brakowało świeżości, dynamiki i przebojowości na bokach, co stało się widoczne już od pierwszych minut.
Jóźwiak i Pietuszewski zawiedli?
Szkoleniowiec postawił od początku na Kamila Jóźwiaka. Po godzinie gry zastąpił go Oskar Pietuszewski, ale 17-latek – choć waleczny – nie tchnął życia w ofensywę.
Coraz wyraźniej widać, iż Pietuszewski odczuwa skutki intensywnej rundy, a Jóźwiak wciąż nie prezentuje takiego poziomu, który dawałby pewność na najważniejsze mecze o cele Jagiellonii.
„Masłowski powinien już szukać”
Po meczu głos zabrał Kuba Cimoszko, który od lat relacjonuje sytuację w białostockim klubie. Jego diagnoza jest jednoznaczna:
„Kamil Jóźwiak po okresie przygotowawczym może wyglądać dużo lepiej, szczególnie iż momentami pokazuje na to potencjał. Alex Pozo chyba podobnie, ale do innej gry. Wydaje się, iż Łukasz Masłowski powinien już szukać kogoś o stylu Darko Churlinova. jeżeli znajdzie, to nie będzie tak źle” – ocenił.
Opcje na rynku: Churlinow? Marczuk?
Churlinow, który w przeszłości radził sobie w Polsce bardzo dobrze, w tej chwili ma kłopotliwy okres w tureckim Kocaelisporze. Nie można wykluczyć, iż zimą będzie dostępny.
Drugą naturalną opcją może być Dominik Marczuk. FC Cincinnati nie zdecydowało się na wykup, przez co zawodnik wraca do Realu Salt Lake. W MLS jego przyszłość nie jest jasna, a brak regularnej gry to szansa dla klubów z Ekstraklasy.
Zima może być kluczowa
Jagiellonia wciąż realnie walczy o mistrzostwo, ale jeżeli chce utrzymać tempo, potrzebuje większej jakości na skrzydłach. Ten mecz jeszcze mocniej to obnażył.
