Trzecia i ostatnia tej jesieni przerwa na kadrę już się zakończyła, jednak nie wszyscy piłkarze Lecha Poznań wrócili do Polski. przez cały czas nie przyleciał Timothy Ouma, który powinien pojawić się w Polsce w kolejnym tygodniu. Nie ma jednak gwarancji przylotu Kenijczyka do Poznania w tym terminie.
Timothy Ouma po obejrzeniu 2 żółtych kartek w ciągu 2 minut popsuł Lechowi Poznań mecz z Arką Gdynia, w którym Kolejorz prowadząc 1:0 na końcu przegrał 1:3. Po 9 listopada Kenijczyk udał się na zgrupowanie swojej kadry do Afryki i tyle go widziano. 21-latek z powodu kontuzji nie wziął udziału w towarzyskich meczach swojej reprezentacji, cały czas przebywał w Afryce, a klub był z nim w ścisłym kontakcie mając go przebadać po powrocie do Polski, by postawić diagnozę.
Timothy Ouma do dziś nie wrócił do naszego kraju i co najgorsze nie wiadomo, kiedy dokładnie dotrze do Poznania. Piłkarz przedstawił dyrektorowi sportowemu oraz trenerowi wiarygodnie brzmiącą historię mając załatwić w Kenii tzw. „swoje sprawy”. Po powrocie na Bułgarską zawodnik ma jeszcze porozmawiać w cztery oczy z Nielsem Frederiksenem, który cały czas bardzo liczy na tego zawodnika chcąc skorzystać z jego usług już 23 listopada, ponieważ środkowy pomocnik nie byłby zawieszony.
Piłkarz wypożyczony ze Slavii Praga do końca sezonu (Czesi już zimą mają prawo skrócić wypożyczenie) planowo ma pojawić się w Poznaniu w przyszłym tygodniu, ale dokładny termin jego przylotu nie jest znany. Nie wiadomo też, czy w ogóle Timothy Ouma dotrze w kolejnym tygodniu do Poznania, jednak jeżeli tak się stanie, to według założeń sztabu szkoleniowego od razu ma on wrócić do treningów z Lechem.
Warto dodać, iż w Slavii Praga był wiosną podobny problem. 21-latek po transferze z Elfsborga Boras nie grał za wiele, w marcu udał się na zgrupowanie kadry Kenii, z którego wrócił z opóźnieniem mając zostać za to ukarany. W Lechu Poznań na razie żadne kary na Timothego Oumę nie zostały nałożone, choć już w październiku defensywny pomocnik wyjątkowo długo wracał z obozu kadry, dłużej od Luisa Palmy z Hondurasu, przez co Kenijczyk nie mógł zagrać z Pogonią Szczecin od początku.
W Lechu Poznań są już znane historie piłkarzy, którzy mieli problem z powrotem na Bułgarską, ale ich sprawy różniły się od tej Timothego Oumy (przynajmniej na razie). Choćby rok temu Stjepan Loncar nie znalazł się w kadrze na ostatnich 7 meczów Kolejorza w rundzie jesiennej. Doświadczony pomocnik już wcześniej został skreślony przez trenera, na dodatek sam nie był zadowolony ze swojej pozycji w Lechu Poznań szukając drogi ucieczki z Bułgarskiej zeszłej zimy. Stjepan Loncar nie znalazł się w kadrze na obóz Kolejorza w tureckiej Larze, w styczniu nie wrócił do Polski mając m.in. problem z żyłami. Piłkarz krótko przebywał w szpitalu, dokumentacja medyczna trafiła do lekarzy Lecha Poznań, przez co Loncar nie został ukarany finansowo. W poniedziałek, 3 lutego 2025 oficjalnie odszedł do klubu NK Istra 1961.
Wiele, wiele lat temu ciekawie wyglądała sprawa Henrego Quinterosa, którą przypomnieliśmy blisko 6 lat temu w artykule -> TUTAJ. W skrócie: Peruwiańczyk prawie uśmiercił swojego ojca, by tylko móc za darmo odejść z Lecha Poznań i wrócić do ojczyzny. W lipcu 2008 roku prawda wyszła na jaw, rozgrywający Kolejorza opuścił Polskę chcąc do nas wracać po paru miesiącach, gdy widział wyniki drużyny w Ekstraklasie oraz europejskich pucharach 2008/2009.
Przypomnijmy, iż Timothy Ouma zeszłej zimy został sprowadzony przez Slavię Praga ze Szwecji za 2 mln euro i nie zrobił w tym klubie kariery rozgrywając zaledwie jedno spotkanie i 2 mecze w rezerwach. Kenijczyk gwałtownie został skreślony, latem Lech Poznań po kontuzji Radosława Murawskiego szukał okazji na rynku transferowym chcąc wypożyczyć kogoś na pozycję numer sześć. Wybór padł na Oumę, który był znany z obserwacji prowadzonych w Szwecji błyszcząc wcześniej w barwach Elsborga w rozgrywkach fazy ligowej Ligi Europy. 21-latek ma istotną umowę z Czechami aż do 30 czerwca 2029 roku, jego wartość w Kolejorzu nie rośnie, na ten moment nie ma szans, aby Slavia od kogokolwiek odzyskała 2 mln euro zainwestowane w transfer tego piłkarza.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)















