Piszczek montuje ekipę na utrzymanie. Kolejny transfer!

5 godzin temu
Kibice GKS-u Tychy chcieliby zapomnieć o fatalnej rundzie jesiennej. Tyszanie zimują w strefie spadkowej i muszą zakasać rękawy, o ile chcą się utrzymać w 1. Lidze. Łukasz Piszczek nie zanotował najlepszego startu, przedłużając serię meczów bez zwycięstwa do 13. Na wiosnę nowy trener drużyny będzie dysponować dużo mocniejszym składem. Klub właśnie potwierdził pozyskanie kolejnego piłkarza.
Runda jesienna w wykonaniu GKS-u Tychy była wielkim pasmem niepowodzeń. Osłabiona drużyna nie poradziła sobie w 1. Lidze, przegrywając mecz za meczem. Po zdobyciu jedenastu punktów w pierwszych sześciu spotkaniach przyszła seria aż trzynastu spotkań bez zwycięstwa, podczas której tyszanie zanotowali zaledwie dwa remisy.


REKLAMA


Zobacz wideo Totalna degrengolada w Legii


Tak fatalna postawa kosztowała posadę Artura Skowronka, którego zastąpił Łukasz Piszczek. Były reprezentacyjny obrońca nie odmienił losów drużyny jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a szczególnie bolesna była porażka w Legnicy - Miedź zwyciężyła aż 6:1, kompletnie dominując nad rozkojarzonym zespołem GKS-u.


Szybkie otwarcie okienka
Oczywiste stało się, iż konieczne są transfery - i to dobre. Tyszanie zajmują w tej chwili 16. miejsce w tabeli, tracąc do bezpiecznego Znicza Pruszków cztery punkty. Degradacja byłaby katastrofą, więc klub zakasał rękawy. Efekty tych działań już widać. GKS jest bowiem jedynym zespołem ligi, który ogłasza już pozyskanie nowych zawodników.
W poniedziałek 15 grudnia w mediach społecznościowych pojawił się komunikat o podpisaniu kontraktu z nowym zawodnikiem. Jest nim Daniel Sandoval, który jeszcze jesienią występował w Wieczystej Kraków. Trzy dni temu beniaminek 1. Ligi ogłosił rozstanie z Hiszpanem, który w tym sezonie wystąpił zaledwie ośmiokrotnie.


Bez gry przez 2 miesiące
Na początku rundy Hiszpan regularnie wchodził z ławki, a w meczu z Polonią Warszawa zanotował dwie asysty. Jego ostatni występ przypadł na październikowe spotkanie przeciwko Odrze Opole. Otrzymał wówczas dwie żółte kartki i od tej pory nie pojawił się ani na minutę na boisku. W poprzednim sezonie w 2. Lidze rozegrał 26 meczów, notując 5 bramek oraz 6 asyst.


Jest to już trzeci zimowy transfer ogłoszony przez GKS Tychy. Wszystkie dotychczasowe ruchy zapowiadają się na świetne. Poza Sandovalem kontrakty z tyskim klubem podpisali Paweł Łysiak, który tak jak Hiszpan jesienią grał w Wieczystej, a także Igor Łasicki - były już obrońca Wisły Kraków.
Idź do oryginalnego materiału