Na początku października 2024 Wojciech Szczęsny dołączył do FC Barcelony. Docelowo miał zastąpić kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena. Na debiut czekał aż do stycznia, ale kiedy pojawił się między słupkami, to od razu zyskał zaufanie trenera - mimo kilku wpadek, takich jak czerwona kartka w Superpucharze Hiszpanii - i stoi w bramce do dziś. niedługo na murawę powinien zawitać też niemiecki bramkarz, który jest już na ostatnich etapie rekonwalescencji. Media i eksperci zastanawiają się, co wówczas zrobi Hansi Flick. Szczęsny ma już własne zdanie w sprawie, na które zareagowali fani.
REKLAMA
Zobacz wideo Roman Kosecki o obcokrajowcach w Ekstraklasie: Potrzebujemy znanych piłkarzy jak w lidze tureckiej, żeby młodzi się uczyli
Wojciech Szczęsny reaguje na możliwy powrót ter Stegena. Internauci zachwyceni. "Naprawdę go szanuję"
- Przyszedłem tutaj, żeby zastąpić Marca i nie miałbym żadnego problemu, gdyby Marc po prostu wrócił i zajął swoje miejsce - mówił Szczęsny, a jego słowa cytowało "Mundo Deportivo". Ba, redakcja poświęciła mu cały artykuł, podkreślając, iż dał "wielką lekcję fair play". Postawił interes drużyny nad interes własny.
Te słowa Szczęsnego przytoczył też Fabrizio Romano na X. Opublikował również jeszcze jedną wypowiedź. - jeżeli trener w pewnym momencie zdecyduje, iż kapitan powinien wrócić i przejąć bramkę, dla mnie jest to całkowicie normalne - mówił Polak.
I tą postawą 34-letniego golkipera zachwycili się internauci. Pod postem od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy, chwalących podejście Szczęsnego. Komplementom nie było końca. "Genialny bramkarz", "Naprawdę go szanuję", "To przez cały czas niesamowity golkiper", "Brzmi świetnie. Chcesz mieć w drużynie najlepszych możliwych graczy zespołowych. Szczęsny takim jest", "Nie można go zastąpić", "Szczęsny to rozumie… Najpierw zespół, potem ego. Ter Stegen jest kapitanem, kręgosłupem drużyny. jeżeli wraca, to gra. Bez marudzenia, po prostu liczy się zwycięstwo" - podkreślali kibice.
"Dla niego zapaliłbym choćby papierosa" - żartował jeden z nich, odnosząc się do dość niecodziennego jak dla piłkarza nałogu. Wielu z nich stwierdziło też, iż Szczęsny powinien zachować miejsce w bramce do końca sezonu, choćby jeżeli ter Stegen będzie gotowy do gry. Ich zdaniem Polak przewyższa rywala umiejętnościami. "Ter Stegen jest przereklamowany", "Szczęsny jest od niego lepszy. Barcelona powinna go zatrzymać" - czytamy.
Zobacz też: Katastrofa Cristiano Ronaldo. Nagle wybuchł pożar. Sceny jak z horroru.
Szczęsny ma 20 występów na koncie w tym sezonie. Wygrał 17 meczów, a w trzech pozostałych zremisował. Wciąż nie poniósł porażki w barwach Barcelony. Nic więc dziwnego, iż zyskał miano "talizmanu". Kolejną okazję do podtrzymania passy będzie miał w środę po godzinie 21:00. Wówczas Katalończycy podejmą na własnym stadionie Borussię Dortmund w ramach pierwszego meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów.