Marcelina Podlińska (717 WTA) nie miała szczęścia w losowaniu eliminacji turnieju ITF W75 w Koprze w Słowenii.
W zawodach w mieście portowym nad Adriatykiem (korty ziemne, 60 tys. $ w puli nagród) przegrała z Julią Grabher (294 WTA, nr 2) 2:6, 1:6. Austriaczka wraca do formy po kontuzjach (w 2023 roku była 54. na świecie).
28-latka przed tygodniem triumfowała w Santa Margherita di Pula ITF W35.
Podlińska w tym sezonie osiągnęła półfinał w Heraklionie ITF W15. Więcej startowała w turniejach UTR.
Do Kopru nie wybrała się Katarzyna Kawa (155 WTA). Po występach w Meksyku, Brazylii, Kolumbii i Radomiu potrzebuje nieco odpoczynku i spokojnego treningu.
Za tydzień chce zagrać w zawodach ITF W75 w Chiasso. W Szwajcarii jest w tej chwili trzecią oczekującą na miejsce w drabince głównej. Następnie jest zgłoszona w Wiesbaden ITF W100 (Niemcy).