Takiego ruchu Khelif nikt się nie spodziewał. Naprawdę to zrobiła

5 godzin temu
Po tym, jak World Boxing wprowadziło obowiązkowe testy płci, Imane Khelif na kilka miesięcy zniknęła z pięściarskiego środowiska. Ostatnio jednak zabrała głos i zaprzeczyła pogłoskom, iż zakończyła karierę. Teraz natomiast media donoszą, iż Algierka poszła na wojnę ze światową federacją. Jej sprawę rozpatruje Sportowy Sąd Arbitrażowy w Lozannie.
W trakcie igrzysk olimpijskich w Paryżu postać algierskiej pięściarki wzbudziła spore kontrowersje. Okazało się, iż rok wcześniej w jej organizmie miały zostać wykryte cechy męskie, przez co nie została dopuszczona do startu na mistrzostwa świata. Tę imprezę zorganizowała jednak kontrowersyjna organizacja IBA, a przeprowadzone badania zostały ocenione przez MKOl jako nierzetelne. Ostatecznie więc Algierka miała zielone światło, żeby wystąpić na igrzyskach.


REKLAMA


Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać


Khelif idzie do sądu? Szokujące doniesienia ws. pięściarki
Podczas olimpijskiej imprezy Imane Khelif zdobyła złoty medal w kategorii do 66 kilogramów. Od tamtego czasu rzadko pojawiała się w ringu, ale zamierzała wrócić na wielką scenę w połowie 2025 roku. Wówczas jednak World Boxing, które przejęło opiekę nad boksem olimpijskim, ogłosiło wprowadzenie obowiązkowych testów płci. Khelif ostatecznie nie pojawiła się na czerwcowym Eindhoven Box Cup, gdzie wcześniej zapowiadała swoją obecność.
ZOBACZ TEŻ: Imane Khelif przerwała milczenie. Niespodziewany zwrot
W sierpniu były trener Algierki opowiadał we francuskich mediach, iż Khelif zaprzestała regularnych treningów i w praktyce znajduje się na sportowej emeryturze. Sportsmenka zdążyła już to jednak zdementować. A teraz ruszyła do ofensywy. Jak informuje "France 24", 26-latka złożyła apelację do Sportowego Sądu Arbitrażowego w Lozannie. Dotyczy ona decyzji World Boxing, które wymaga od Algierki zrobienia testu płci, zanim będzie dopuszczana do startów w zawodach tej organizacji.


"Strony aktualnie wymieniają pisemne oświadczenia, a za ich zgodą zostanie wyznaczone posiedzenie" - przekazał Sportowy Sąd Arbitrażowy. jeżeli instancja stanie po stronie Khelif, Algierka być może zostanie w ostatniej chwili dopuszczana do startu w tegorocznych mistrzostwach świata (4-14 września) bez konieczności dostosowywania się do obecnych wymagań World Boxing. Należy podkreślić, iż 26-latka apelację złożyła jeszcze w poprzednim miesiącu.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału