Tak zachował się ojciec nowej gwiazdy Realu Madryt. Aż się wierzyć nie chce

5 godzin temu
Dean Huijsen na początku czerwca dołączył do Realu Madryt i na Klubowych Mistrzostwach Świata z miejsca wskoczył do wyjściowego składu. Środkowy obrońca imponuje spokojem i zbiera świetne recenzje. Kontrowersje postanowił wywołać za to jego... ojciec. Wystarczyła jedna grafika udostępniona na Instagramie. Wielu Hiszpanom się ona nie spodoba.
Dean Huijsen rozegrał pełne 90 minut we wszystkich czterech meczach Realu Madryt na Klubowych Mistrzostwach Świata. 20-latek dopiero co dołączył do ekipy Xabiego Alonso, przychodząc za 50 mln funtów, z Bournemouth, a już stał się jej ważnym ogniwem. Jego pierwszymi chwilami w nowym klubie niezwykle emocjonuje się jego ojciec - były piłkarz - Donny Huijsen. W pewnym momencie poszedł jednak o krok za daleko.


REKLAMA


Zobacz wideo Wimbledon porwał Polaków! Tak bawią się nasi kibice


Ojciec nowej gwiazdy Realu zakpił z piłkarskich potęg. Poszło w świat
Były napastnik Ajaxu Amsterdam, Haarlem czy AZ Alkmaar co rusz udostępnia w mediach społecznościowych zdjęcia swojego syna. Od razu da się wyczuć, iż rozpiera go duma. Oprócz nich na jego InstaStories pojawiają się materiały związane z Klubowymi Mistrzostwami Świata. Jeden mocno uderza w największych rywali Realu.


Chodzi o grafikę pierwotnie opublikowaną przez dziennikarza Tomasa Roncero. Widać na niej drabinkę przedstawiającą pary ćwierćfinałowe mistrzostw. Jedyną "prawdziwą" parą jest jednak Real Madryt - Borussia Dortmund. Pozostałe to: FC Barcelona - Al-Sofa, Atletico Madryt - FC Pilot oraz Manchester City - Al-TV.


Grafika udostępniona przez Donny'ego Huijsenahttps://www.instagram.com/stories/donhuijsen9/3668661945100463365/


Tak potraktowali Atletico i Barcelonę. Poszło o Klubowe Mistrzostwa Świata
Oczywiście jest policzek dla graczy i sympatyków tychże drużyn i sarkastyczne nawiązanie do ich wyników. Prowadzony przez Pepa Guardiolę Manchester City sensacyjnie odpadł w 1/8 finał z saudyjskim Al-Hilal po dogrywce 3:4. Atletico Madryt choćby nie wyszło z grupy. Z kolei FC Barcelona w ogóle nie zakwalifikowała się do Klubowych Mistrzostw Świata. Ich piłkarze będą więc mogli obejrzeć dalszą część turnieju co najwyżej w telewizji.


Real Madryt z Huijsenem w składzie o półfinał Klubowych Mistrzostw Świata zmierzy się z Borussią Dortmund w sobotę 5 lipca o godz. 22:00. Dzień wcześniej o godz. 21:00 do rywalizacji przystąpi Al-Hilal, które zagra z Fluminense. W sobotę zobaczymy też rywalizację Chelsea z Palmeiras (godz. 3:00 w nocy) i PSG z Bayernem Monachium (godz. 18:00).
Idź do oryginalnego materiału