Dean Huijsen rozegrał pełne 90 minut we wszystkich czterech meczach Realu Madryt na Klubowych Mistrzostwach Świata. 20-latek dopiero co dołączył do ekipy Xabiego Alonso, przychodząc za 50 mln funtów, z Bournemouth, a już stał się jej ważnym ogniwem. Jego pierwszymi chwilami w nowym klubie niezwykle emocjonuje się jego ojciec - były piłkarz - Donny Huijsen. W pewnym momencie poszedł jednak o krok za daleko.
REKLAMA
Zobacz wideo Wimbledon porwał Polaków! Tak bawią się nasi kibice
Ojciec nowej gwiazdy Realu zakpił z piłkarskich potęg. Poszło w świat
Były napastnik Ajaxu Amsterdam, Haarlem czy AZ Alkmaar co rusz udostępnia w mediach społecznościowych zdjęcia swojego syna. Od razu da się wyczuć, iż rozpiera go duma. Oprócz nich na jego InstaStories pojawiają się materiały związane z Klubowymi Mistrzostwami Świata. Jeden mocno uderza w największych rywali Realu.
Chodzi o grafikę pierwotnie opublikowaną przez dziennikarza Tomasa Roncero. Widać na niej drabinkę przedstawiającą pary ćwierćfinałowe mistrzostw. Jedyną "prawdziwą" parą jest jednak Real Madryt - Borussia Dortmund. Pozostałe to: FC Barcelona - Al-Sofa, Atletico Madryt - FC Pilot oraz Manchester City - Al-TV.
Grafika udostępniona przez Donny'ego Huijsenahttps://www.instagram.com/stories/donhuijsen9/3668661945100463365/
Tak potraktowali Atletico i Barcelonę. Poszło o Klubowe Mistrzostwa Świata
Oczywiście jest policzek dla graczy i sympatyków tychże drużyn i sarkastyczne nawiązanie do ich wyników. Prowadzony przez Pepa Guardiolę Manchester City sensacyjnie odpadł w 1/8 finał z saudyjskim Al-Hilal po dogrywce 3:4. Atletico Madryt choćby nie wyszło z grupy. Z kolei FC Barcelona w ogóle nie zakwalifikowała się do Klubowych Mistrzostw Świata. Ich piłkarze będą więc mogli obejrzeć dalszą część turnieju co najwyżej w telewizji.
Real Madryt z Huijsenem w składzie o półfinał Klubowych Mistrzostw Świata zmierzy się z Borussią Dortmund w sobotę 5 lipca o godz. 22:00. Dzień wcześniej o godz. 21:00 do rywalizacji przystąpi Al-Hilal, które zagra z Fluminense. W sobotę zobaczymy też rywalizację Chelsea z Palmeiras (godz. 3:00 w nocy) i PSG z Bayernem Monachium (godz. 18:00).