Tak wygląda tabela po sensacyjnej klęsce Barcelony

3 godzin temu
Barcelona liderowała lidze hiszpańskiej zaledwie przez tydzień. W poprzedniej kolejce "Duma Katalonii" wykorzystała porażkę Realu Madryt, natomiast dzisiaj sama przegrała. Lepsza okazała się Sevilla, która dzięki wysokiej wygranej awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Nowym liderem zostali "Królewscy". W sobotę pokonali Villarreal 3:1.
Real wygrał swoje sobotnie spotkanie. Villarreal postawił trudne warunki w pierwszej połowie, jednak druga należała już do "Królewskich". Prowadzili 2:1, kiedy czerwoną kartkę otrzymał Santiago Mourino. Chwilę później Real wykorzystał grę w przewadze, wynik ustalił Kylian Mbappe. Dzięki temu Real awansował na pierwsze miejsce. Po ośmiu rozegranych spotkaniach ligowych ma na koncie 21 punktów. Jedyną porażkę poniósł 27 września w derbowym pojedynku z Atletico.


REKLAMA


Zobacz wideo Najlepszy mecz Lecha w sezonie? Szymczak: Dla tego zawodnika to był mecz przełomowy.


Ten rezultat oznaczał, iż Barcelona musi wygrać wyjazdowe spotkanie z Sevillą, by powrócić na fotel lidera. Ten mecz rozpoczął się szokująco! Już w 13 minucie Alexis Sanchez wykorzystał rzut karny, a na 2:0 podwyższył Isaac Romero. Słabo grająca Barcelona odzyskała nadzieję dzięki bramce Marcusa Rashforda. W drugiej połowie Robert Lewandowski w fatalny sposób przestrzelił rzut karny. W końcówce Sevilla strzeliła jeszcze dwie bramki, a mecz zakończył się wynikiem 4:1


Skrócona tabela La Ligi po meczu Sevilla - FC Barcelona:


Real Madryt - bilans bramek 19:9, 21 punktów
FC Barcelona - 22:9, 19 pkt
Villarreal - 14:8, 16 pkt
Sevilla - 15:11, 13 pkt
Elche - 11:9, 13 pkt
Athletic Bilbao - 9:9, 13 pkt
Atletico Madryt - 14:9, 12 pkt
Betis - 11:7, 12 pkt
Espanyol - 10:9, 12 pkt
Deportivo Alaves - 9:8, 11 pkt


Kolejne mecze Realu i Barcelony odbędą się już po przerwie reprezentacyjnej. Królewscy zagrają na wyjeździe z Getafe, natomiast Blaugrana podejmie u siebie Gironę.
Idź do oryginalnego materiału