Tak wygląda ranking WTA po tym, co zrobiła Sabalenka. Po prostu fatalnie

2 dni temu
Zdjęcie: screen


Aryna Sabalenka zwyciężyła drugi turniej w tym roku. W finale zmagań WTA 1000 w Miami pokonała Amerykankę Jessicę Pegulę 7:5, 6:2. Dzięki temu Białorusinka jeszcze wyraźniej powiększy przewagę na światowych listach nad drugą Igą Świątek. W kolejnym notowaniu liderkę czeka spory zastrzyk punktów. Oto jak wygląda aktualna sytuacja w rankingu WTA.
Iga Świątek z coraz większym niepokojem może spoglądać na to, co dzieje się w rankingu najlepszych tenisistek świata. Polka miała w tym roku walczyć o odzyskanie pozycji liderki. Niestety zamiast tego jej strata do prowadzącej Aryny Sabalenki coraz bardziej rośnie. Nie inaczej będzie po turnieju WTA 1000 w Miami, gdzie jej wielka rywalka odniosła kolejny wielki triumf.


REKLAMA


Zobacz wideo Pudzianowski dostał pytanie o freaki i się zaczęło! "Gdzie są ci kibice?!"


Sabalenka dopięła swego. Tyle wynosi jej przewaga nad Świątek w rankingu WTA
Tenisistka z Mińska pokonała w sobotnim finale Jessicę Pegulę 7:5, 6:2 i zgarnęła główne trofeum. Przy okazji powiększyła swój dorobek aż 585 punktów do rankingu WTA. A wszystko przez to, iż w zeszłym roku w Miami spisała się stosunkowo słabo. Odpadła wówczas już w trzeciej rundzie, więc teraz miała wiele do zyskania i skorzystała z okazji.


Tym sposobem Sabalenka powiększyła przewagę nad drugą Igą Świątek do aż 3071 punktów (Świątek ma ich 7470). Różnica wydaje się kolosalna, a w najbliższym czasie będzie praktycznie nie do odrobienia. W kolejnych tygodniach zawodniczki będą rozgrywały turnieje na kortach ziemnych, które Polka w ubiegłym kompletnie zdominowała (wygrała zawody w Madrycie, Rzymie i Rolanda Garrosa, a w Stuttgarcie doszła do półfinału). Musi zatem bronić wywalczonych wtedy punktów. Do zyskania ma jednak niewiele.
Gauff się obroniła, Andriejewa - nie. Zmiany w czołowej dziesiątce rankingu WTA
Finał w Miami zdecydował również o losach trzeciego miejsca. Gdyby wygrała w nim Pegula, miałaby w sumie 6146 punktów i wyprzedziłaby swoją rodaczkę Coco Gauff. Tak się jednak nie stało. Dzięki temu miejsce na najniższym stopniu podium zachowała Gauff, która traci do Świątek 1407 punktów. Czwarta jest Pegula ze startą 1674 punków do Polki.


Po zawodach doszło również do pewnych zmian w czołowej dziesiątce. Piąta pozostała Madison Keys. Na szóste miejsce kosztem Mirry Andriejewej awansowała za to Jasmine Paolini. Panie wymieniły się miejscami. Tuż za nimi jest Chinka Qinwen Zheng, która przesunęła się o jedno miejsce. Z kolei Jelena Rybakina spadła z 8. na 10. miejsce. Pomiędzy nimi znalazła się natomiast Paula Badosa (wcześniej była 11.).


Ranking WTA po finale turnieju w Miami:


1. Aryna Sabalenka - 10541 pkt
2. Iga Świątek - 7470 pkt
3. Coco Gauff - 6063 pkt
4. Jessica Pegula - 5796 pkt
5. Madison Keys - 4949 pkt
6. Jasmine Paolini - 4843 pkt
7. Mirra Andriejewa - 4775 pkt
8. Qinwen Zheng - 4135 pkt
9. Paula Badosa - 3821 pkt
10. Jelena Rybakina - 3808 pkt
...
30. Magdalena Fręch - 1712 pkt
31. Magda Linette - 1684 pkt
Idź do oryginalnego materiału