Iga Świątek (3. WTA) wygrała drugi turniej w 2025 roku! 24-latka w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu pokonała Jasmine Paolini (9. WTA) i pierwszy raz w karierze zwyciężyła w zawodach WTA 1000 w Cincinnati. Świątek pokazała, iż po triumfie w Wimbledonie niezmiennie jest w bardzo dobrej formie i będzie jedną z głównych faworytek w zbliżającym się US Open.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem
Iga Świątek goni Arynę Sabalenkę w rankingu WTA
Dzięki wygranej w turnieju w Cincinnati Iga Świątek awansowała na drugie miejsce w rankingu WTA. Ostatni raz zajmowała tę pozycję na początku maja bieżącego roku, a następnie spadła choćby na ósme miejsce. Jednak teraz Polka jest wiceliderką światowego zestawienia i ma 7933 punkty.
To ma potężne konsekwencje. Świątek podczas US Open będzie rozstawiona z numerem dwa. To oznacza, iż trafi do innej części drabinki niż Aryna Sabalenka. Na Białorusinkę będzie mogła trafić dopiero w finale tego wielkoszlemowego turnieju.
Trzecią Coco Gauff wyprzedza o 59 "oczek", a do pierwszej Aryny Sabalenki traci 3292 punkty. Dużo, ale patrząc na zbliżające się US Open czy WTA Finals, to wiele wskazuje na to, iż Świątek śmiało może powalczyć o powrót na pozycję liderki.
Zobacz też: Ogromna burza wokół Świątek po słowach legendy. "Absurdalne stwierdzenie"
Ranking WTA po turnieju WTA w Cincinnati:
1. Aryna Sabalenka - 11225 pkt
2. Iga Świątek - 7933 pkt
3. Coco Gauff - 7874 pkt
4. Jessica Pegula - 4903 pkt
5. Mirra Andriejewa - 4733 pkt
6. Madison Keys - 4689 pkt
7. Qinwen Zheng - 4433 pkt
8. Jasmine Paolini - 4116 pkt
9. Amanda Anisimova - 3859 pkt
10. Jelena Rybakina - 3663 pkt
...
30. Magdalena Fręch - 1626 pkt
36. Magda Linette - 1404 pkt
Po turnieju w Cincinnati Iga Świątek nie ma wiele czasu w odpoczynek, gdyż w tym tygodniu ma wystąpić w turnieju miksta US Open w parze z Casperem Ruudem. Z kolei w dniach 25 sierpnia - 7 września będzie toczyła się rywalizacja w singlu. Świątek wygrała już US Open w 2022 roku. Z kolei przed rokiem odpadła w ćwierćfinale.