Tak wygląda ranking UEFA po meczach Legii i Jagiellonii

1 dzień temu
Koniec przygody polskich klubów z europejskimi pucharami w okresie 2024/25. Zarówno Jagiellonia Białystok (0:2 i 1:1 z Realem Betis), jak i Legia Warszawa (0:3 i 2:1 z Chelsea) odpadły w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Jednak choćby w tych ostatnich meczach zdołały zdobyć dla Ekstraklasy bezcenne punkty do rankingu UEFA. Rankingu, w którym nie awansujemy już w tym sezonie na 14. miejsce, ale remis oraz wygrana naszych klubów znacznie zmniejszają stratę do Szkocji.
Niezależnie od wyników rewanżowych meczów Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok w ćwierćfinale Ligi Konferencji, byliśmy już pewni, iż sezon 2024/25 przejdzie do historii polskiej piłki. Znakomita postawa warszawian i białostoczan, a także punkty wcześniej zdobyte przez Śląsk Wrocław oraz Wisłę Kraków, sprawiły, iż Ekstraklasa awansowała do Top 15 rankingu UEFA. Dzięki temu od przyszłego sezonu Polska będzie mieć pięć zespołów w europejskich pucharach, a nie cztery.


REKLAMA


Zobacz wideo Szczęsny czy ter Stegen? Kibice Barcelony podzieleni? "Zdecydowanie to on powinien być numerem 1"


Walka o 14. miejsce? Sprawa była bardzo trudna
Czy wciąż mogło być jeszcze lepiej? Na papierze mogło. Wiadomo było, iż Ekstraklasa poniżej 15. miejsca nie spadnie. Z europejskich pucharów odpadły już wszystkie kluby szwajcarskie, duńskie i izraelskie, czyli z tych lig, które mogłyby jeszcze polską wyprzedzić. Mogliśmy za to nawiązać walkę o 14. lokatę ze Szkocją, do której po pierwszych meczach ćwierćfinałowych traciliśmy 1,3 pkt. Oczywiście był tu potrzebny pewien bardzo trudny do spełnienia warunek.


Legia i Jagiellonia zrobiły więcej niż oczekiwano
Potrzeba było awansu do półfinału Ligi Konferencji co najmniej jednej z naszych drużyn, a zarówno Jagiellonia, jak i Legia miały co odrabiać przeciwko potężnym rywalom. W dodatku Szkoci mieli jeszcze Rangersów w ćwierćfinale Ligi Europy (w pierwszym meczu 0:0 z Athletic Bilbao). Niestety Jagiellonia nie sprawiła gigantycznej niespodzianki przeciwko Realowi Betis i nie odrobiła dwubramkowej straty. Jednak wstydu absolutnie nie przyniosła, a wręcz przeciwnie, bo udało jej się zremisować u siebie 1:1. Zarobiła tym samym dla Ekstraklasy kolejne 0,250 pkt do rankingu.


Pozostało więc patrzeć na Londyn i Bilbao. Legia przegrała w pierwszym meczu z Chelsea 0:3, więc to była najpewniej walka po prostu o dodatkowe punkty, bo awans wydawał się możliwy już jedynie teoretycznie. Legia sprawiła jednak w rewanżu wielką sensację i mimo dużej przewagi rywali ograła europejskiego giganta na wyjeździe 2:1, zarabiając dla Polski 0,5 pkt do rankingu UEFA. Co do Rangersów, Szkoci przegrali w Bilbao 0:2 i odpadli z Ligi Europy, nie powiększając już dorobku swej ligi. Tym samym Polska traci do Szkocji już nie 1,3 pkt, a 0,55.
Liga będzie ciekawsza, czyli pięć polskich zespołów w europejskich pucharach!
Tak zatem kończy się udział polskich klubów w europejskich pucharach w okresie 2024/25. Brawa przede wszystkim dla Legii i Jagiellonii, które sprawiły, iż zamiast Dunajskiej Stredy czy Karabachu Agdam (z całym szacunkiem) można się było głowić nad rywalizacją z Chelsea czy Betisem. Nagrodą jest 15. miejsce w rankingu UEFA i jeszcze więcej miejsc dla polskich klubów w Europie (oczywiście w przyszłym wciąż będą cztery, bo dopiero w nim będzie się toczyć walka o pięć).


Ranking UEFA po meczach Legii i Jagiellonii w Lidze Konferencji:


12. Grecja - 39,312 pkt
13. Austria - 36,450 pkt
14. Szkocja - 35,550 pkt
15. Polska - 35,000 pkt
16. Dania - 33,981 pkt
17. Szwajcaria - 33,625 pkt
18. Izrael - 31,625 pkt


jeżeli chodzi o benefity awansu na 15. miejsce, to od sezonu 2026/27 w europejskich pucharach:


Mistrz Polski 2025/26 zagra od II rundy eliminacji Ligi Mistrzów (bez zmian)
Wicemistrz Polski zagra od II rundy eliminacji LM ścieżki niemistrzowskiej (zamiast od II rundy eliminacji Ligi Konferencji)
Zdobywca Pucharu Polski zagra od III rundy eliminacji LE (wcześniej od I rundy),
Dwa zespoły z Ekstraklasy (3-4 miejsce, ew. 5., jeżeli w Top 4 będzie zdobywca Puchary Polski) zagrają od II rundy eliminacji Ligi Konferencji
Idź do oryginalnego materiału