Tak Święty-Ersetic pobiegła w biegu eliminacyjnym. Niestety

3 godzin temu
To nie są udane mistrzostwa świata dla Justyny Święty-Ersetić. Doświadczona reprezentantka Polski nie dała niestety rady awansować do półfinału światowego czempionatu w Tokio. W swoim biegu eliminacyjnym zajęła dopiero piąte miejsce, a czas przez nią uzyskany był bardzo daleki od wymaganego do awansu.
Przed Justyną Święty-Ersetić stało trudne zadanie. Polka musiała poradzić sobie z goryczą porażki, jaką poniosła w sztafecie mieszanej 4x400 metrów. Oczywiście sztafeta to jest wspólny wysiłek całej czwórki zawodników, ale to właśnie Święty-Ersetić biegła na ostatniej zmianie i przybiegła 0,02 s za Belgijką, która wyprzedziła ją rzutem na taśmę i zabrała nam brązowy medal. Nasza reprezentantka przyznawała potem ze łzami w oczach w rozmowie z TVP Sport, iż bardzo jej z tym ciężko.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki "boiskowym" synem Urbana? "Miałem z nim wyjątkową relację w Legii"


To nie są zawody Święty-Ersetić. Polka bardzo daleko od półfinału
czasu w rozpacz jednak nie było, bo już dzień później Polka musiała stanąć na starcie biegu eliminacyjnego na 400 metrów, tym razem solo. Według indywidualnych pomiarów czasu ze sztafety, swoje 400 metrów Święty-Ersetić pokonała w czasie 50,87 sekundy. Taki rezultat mógł dać awans do półfinału, choć z pewnością jakby coś jeszcze uciąć, to szanse by się zwiększyły. Szczególnie iż bezpośredni awans wywalczały trzy najlepsze z biegu, a ona miała wśród rywalek m.in. mistrzynię olimpijską Marileidy Paulino oraz Amber Anning, która w tym roku biegała choćby 49,75.


Polka niestety nie zaczęła za dobrze, została dość wyraźnie z tyłu. Była w pewnym momencie choćby szósta, ale udało jej się w końcówce wyrwać piątą pozycję Irlandce Sopie Becker. Niestety wiele jej to nie dało. Nasza reprezentantka zanotowała czas 51,80 s, co niestety nie tylko nie pozwoliło na miejsce w Top 3 (czyli awans bezpośredni do półfinału), ale też nie dało miejsca w szóstce najlepszych "szczęśliwych przegranych".


Z biegu Polki awans wywalczyły bezpośrednio Marileidy Paulino (49,85), Amber Anning, a także Egipcjanka Bassant Hemida, która czasem 50,33 s ustanowiła nowy rekord kraju. Tym samym z Polek w półfinale zobaczymy wyłącznie Natalię Bukowiecką, która miała łącznie 9. czas eliminacji. Święty-Ersetić skończyła na 31. miejscu.
Idź do oryginalnego materiału