Iga Świątek wreszcie wróciła na kort. Tenisistka bierze w tej chwili udział w WTA Finals i w pierwszym meczu zmierzyła się z Barborą Krejcikovą. Polka miała problemy, ale finalnie wygrała 4:6, 7:5, 6:2. "Prawdziwa Iga wróciła po tej długiej przerwie dopiero 13 gemów później, przy stanie 4:6, 0:3. Ale za to, w jakim wróciła stylu!" - napisał Żelisław Żyżyński na Twitterze.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"
Iga Świątek wylądowała na profilu WTA na Instagramie. Tak nazwała ją Qinwen Zheng
Świątek, jak i pozostałe tenisistki, ma również wiele zobowiązań poza kortem. Polka regularnie pojawia się na różnych materiałach, które lądują w mediach społecznościowych WTA. W poniedziałek pojawił się kolejny materiał, na którym znów możemy obejrzeć najlepszą polską tenisistkę. Uczestniczki WTA Finals "zabawiły się" w podawanie telefonu. Przy okazji dowiedzieliśmy się, jakie zdanie nt. Igi Świątek ma Chinka Qinwen Zheng.
W krótkim filmiku najpierw możemy zobaczyć Qinwen Zheng, która przekazuje telefon Idze Świątek, mówiąc: Podaję telefon najmądrzejszej zawodniczce w tourze. Polka kontynuowała zabawę. "Podaję telefon do kogoś, kto jest jedyną osobą poza mną, która potrafi mówić po polsku w WTA Finals" - powiedziała. I oddała telefona Jasmine Paolini, która natomiast przekazała ją do Barbory Krejcikovej. "Podaję telefon do kogoś, kto pokonał mnie w finale Wimbledonu" - stwierdziła.
Po pierwszej kolejce meczów Iga Świątek zajmuje drugie miejsce w grupie z jednym zwycięstwem na koncie. Wyprzedza ją Coco Gauff, która również ma jedną wygraną, ale lepszy bilans setów. Za nimi znajdują się Barbora Krejcikova i Jessica Pegula. Polka kolejny mecz rozegra już we wtorek o godzinie 16:00. Wówczas zmierzy się z Coco Gauff.