Starcie Igi Świątek z Coco Gauff jest nie tylko o szybszy awans do półfinału, ale przedłużenie szans na wyprzedzenie Aryny Sabalenki w rankingu WTA. jeżeli Amerykanka wygra z Polką, to Białorusinka zostanie światową numer jeden na koniec sezonu.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"
Groźne zapowiedzi Gauff przed meczem ze Świątek
To będzie 13. starcie Świątek z Gauff. Amerykanka tylko raz pokonała Polkę - w półfinale turnieju w Cincinnati rok temu. W tym sezonie miała nierówną formę, zawodziła na wielkich imprezach. Przełamanie nastąpiło w Pekinie, kiedy wygrała turniej rangi WTA 1000. Wygrała dziesięć z ostatnich 11 rozegranych meczów. W Rijadzie pewnie ograła Jessikę Pegulę. Dlatego 20-latka jest pewna, iż w Rijadzie będzie ten drugi raz, kiedy wygra z polską tenisistką.
- Zawsze granie meczów z nią jest trudne. Myślę, iż jeżeli po prostu zagram po swojemu, to mam nadzieję, iż wygram - stwierdziła Gauff, cytowana przez media WTA.
Gauff uważa, iż jest dziś w lepszej dyspozycji od Polki. Przede wszystkim dlatego, iż po US Open utrzymała rytm meczowy, regularnie grała. - Ostatnio rozegrałam trochę więcej meczów niż ona, więc to może mieć wpływ na wynik - oceniła amerykańska tenisistka.
WTA zauważa, iż Świątek wygrywała z Gauff głównie na znacznie wolniejszych nawierzchniach niż ta w Rijadzie. W tym spotykały się tylko na mączce w Rzymie i Paryżu podczas wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Górą była Polka. Media federacji są zdania, iż warunki w Arabii Saudyjskiej mogą bardziej sprzyjać Gauff.
- Poprzednio grałam z nią w tym roku na kortach ziemnych, więc oczywiście na twardym korcie mecz będzie zupełnie inaczej wyglądał. Mam nadzieję na inny wynik niż w poprzednich dwóch meczach - przyznała 20-latka.
Dla Gauff wygrana ze Świątek może być historycznym osiągnięciem. To byłoby jej 52. zwycięstwo w tym roku, ustanowiłaby swój rekord, co przy formie prezentowanej w tym roku jest swego rodzaju paradoksem. Byłaby też pierwszą tenisistką od 2o07 r., która w finałach WTA wygrała swoje dwa pierwsze grupowe mecze w wieku mniej niż 21 lat. Wtedy taka sztuka udała się Anie Ivanović i Marii Szarapowej.
Mecz Iga Świątek - Coco Gauff we wtorek, najwcześniej o godzinie 16:00 czasu polskiego. Relacja na żywo będzie dostępna na Sport.pl.