Tak Polacy zaczęli lekkoatletyczne MŚ w Tokio. Oto wyniki

3 godzin temu
Już pierwszego dnia mistrzostw świata w lekkoatletyce w Tokio zobaczymy dwa finały z udziałem reprezentantów Polski. W sesji porannej nie wszystkim poszło tak dobrze, jak byśmy sobie życzyli, ale w sobotnie popołudnie będzie można kibicować i liczyć na pierwszy medal. Oto jak Polakom poszło w pierwszych startach.
"Wróciła! Katarzyna Zdziebło znów jest jedną z najlepszych zawodniczek świata! Dwukrotna wicemistrzyni globu sprzed trzech lat zaczęła mistrzostwa świata w Tokio od piątego miejsca w chodzie na 35 km. Za tydzień na 20 km może zdobyć medal! Po piątym miejscu sama mówi, iż to jeszcze nie jest jej najlepsza wersja" - pisał Łukasz Jachimiak po rozpoczętych minionej nocy mistrzostwach świata w lekkoatletyce w Tokio.

REKLAMA







Zobacz wideo Maria Andrejczyk: Sport jest kojarzony z rozrywką męską, brutalnością



Polacy rozpoczęli rywalizację w lekkoatletycznych mistrzostwach świata
W tej samej konkurencji, co Katarzyna Zdziebło wystartowała Agnieszka Ellward, która zajęła ostatecznie 25. miejsce. Na 35 kilometrów rywalizował także Maher Ben Hlima, który z czasem 2:33.08 był dziesiąty wśród panów.
Po chodzie przyszła pora na eliminacje w rzucie dyskiem pań. Tutaj mogliśmy oglądać Darię Zabawską. Niestety, nasza lekkoatletyka rzuciła dysk na odległość 57,78 m i zajęła ostatecznie 23. miejsce w eliminacjach i nie udało jej się zakwalifikować do finału.
Zobacz też: Gwiazda lekkiej atletyki zawieszona za doping! Igrzyska olimpijskie ma z głowy
Nieco później, bo między godziną 4 i 5 nad ranem polskiego czasu z Tokio nadeszły kolejne dobre wieści. Otóż Konrad Bukowiecki na żyletki, ale awansował do dzisiejszego finału w pchnięciu kulą z 12. wynikiem (20,38 m). Jest to pewien postęp, bo na igrzyskach w Paryżu, czy zeszłorocznych mistrzostwach Europy nie mógł przebrnąć eliminacji. Dzisiejszy finał pchnięcia kulą rozpocznie się o godz. 14:10.



Do finału awansowała także nasza sztafeta mieszana 4x400 metrów. Czwórka w składzie Maksymilian Szwed, Justyna Święty-Ersetic, Kajetan Duszyński i Anna Gryc zakończyła bieg z piątym czasem 3:11.15 i powalczy o medal w sobotnie popołudnie o godz. 15:20.
Idź do oryginalnego materiału