Kiedy Leon Madsen przychodził do zespołu z zielonej Zielonej Góry, kibice z Winnego Grodu cieszyli się, iż drużyna zyska pewniaka. 36-latek miał być gwarantem dwucyfrówek i rozwiązać kwestię ostatnich wyścigów. Początek sezonu 2025 był daleki od idealnego, a niedzielny mecz na Motoarenie znów przyprawił fanów Stelmet Falubzu o ból głowy. Madsen wygrał tylko raz, a zwykle był tłem dla liderów PRES Toruń.
– To był trudny mecz, zwłaszcza dla mnie. Nie byłem pewien, czy w ogóle wystąpię. Wirus zaatakował mój żołądek. Przez cały dzień latałem do ubikacji. Czułem brak energii, byłem obolały. Mimo to, dałem z siebie wszystko, aby pomóc drużynie – tłumaczył Duńczyk tuż po meczu.
Madsen: Zły dzień, drużyna nie pokazała się z najlepszej strony
Były zawodnik częstochowskiego Włókniarza zaznaczył, iż zważywszy na okoliczności, jego 9+1 nie jest najgorszym wynikiem. – Niestety, reszta drużyny nie pokazała się z najlepszej strony. Zły dzień, ekipa z Torunia była bardzo mocna. My musimy gwałtownie wrócić na zwycięską ścieżkę – podkreślił Madsen.
Zapytany o to, czemu juniorzy Stelmet Falubazu prezentowali się lepiej od formacji seniorskiej stwierdził, iż „nie jechali lepiej od niego„. – jeżeli chodzi o pozostałych, to trzeba ich pytać. Starałem się pomagać drużynie, podpowiadać w temacie ustawień, toru i jak to wyglądało, kiedy jeździłem w Toruniu na Grand Prix. Dlaczego nie przywozili punktów? Nie wiem – skomentował 36-latek.
Leon Madsen zaznaczył również, iż w żużlu na wynik składa się wiele czynników. – Nie możemy się zadręczać po tym spotkaniu. W niedzielę nie straciliśmy szans na awans do fazy play-off. Przed nami bardzo ważne mecze ze Stalą Gorzów i Spartą Wrocław u siebie oraz wyjazd do Grudziądza. Bardzo bym chciał, żebyśmy wyszli z nich zwycięsko – podsumował.
Pytany o problemy Rasmusa Jensena Duńczyk odrzekł, iż trzeba o nie pytać samego zainteresowanego. Po spotkaniu na Motoarenie sporo myśli w głowie mają również Jarosław Hampel i Przemysław Pawlicki. Jedna statystyka rzuca się w oczy – Damian Ratajczak i Oskar Hurysz zdobyli w Toruniu 18 punktów i dwa bonusy, a seniorzy… 19 i 3. jeżeli Falubaz ma skutecznie walczyć o czołową czwórkę, to doświadczeni zawodnicy muszą wrócić na adekwatne tory.
