Tak Liverpool zareagował po meczu Polska - Szkocja. Wymowne

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Kacper Pempel


Reprezentacja Polski przegrała 1:2 ze Szkocją w ostatniej kolejce Ligi Narodów. Trudno było wyłonić piłkarza, który wyróżniałby się w kadrze Michała Probierza, i który zapisałby się pozytywnie na tle drużyny. Zdecydowanie inaczej wyglądało to w przypadku rywali. Jeden z nich błysnął i dał zwycięstwo ekipie, co odnotował choćby Liverpool, a więc klub, w którym na co dzień występuje. Angielska drużyna odpowiednio go wyróżniła.
Nie tak miał wyglądać poniedziałkowy wieczór na Stadionie Narodowym. Reprezentacja Polski miała jasny cel - wygrać bądź przynajmniej zremisować ze Szkocją. Taki wynik pozwoliłby jej zagrać w barażach o utrzymanie w Dywizji A Ligi Narodów. Ostatecznie mecz zakończył się ogromnym rozczarowaniem. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry cios na 1:2 zadał Andrew Robertson. - Na pewno mieliśmy wszystko w swoich rękach. W ostatnich minutach za mało trzymaliśmy się przy piłce, wyręczyliśmy się tylko do wybijania i dopuściliśmy do tego, co Szkoci lubią - analizował to starcie Michał Probierz.

REKLAMA







Zobacz wideo



Liverpool odnotował blamaż Polski ze Szkocją. Bohater spotkania to ich piłkarz
Dla Polaków był to bardzo gorzki wieczór. Z kolei dla Szkotów był to ogromny sukces. Bohaterem spotkania niewątpliwie został Robertson. Szkot uciekł Nicoli Zalewskiemu, wyskoczył najwyżej i strzałem głową pokonał Łukasza Skorupskiego, doprowadzając własną drużynę do euforii.


O jego trafieniu piszą już europejskie media. Nie umknęło ono również Liverpoolowi, w którym na co dzień występuje. Angielski klub wymownie zareagował na wyczyn piłkarza. I tak jak wcześniej zwykle publikował jeden post na temat wyników spotkań, w których rywalizowali podopieczni, tak w przypadku Robertsona zamieścił aż trzy wpisy. Nie ma wątpliwości, iż w klubie cieszy ich doskonały występ gwiazdy.
"Robbo wygrał to dla Szkocji w 93. minucie" - brzmiał opis do pierwszego z nich. Zamieszczono też zdjęcia z momentu trafienia, jak i późniejszej celebracji. Na tym Liverpool nie zakończył. Umieścił nagranie, na którym dokładnie widać zdobytego gola. "Zwycięski od Robbo" - czytamy.


A na koniec klub wspomniał też o piłkarzu, który wciąż pozostaje związany z Liverpoolem, choć w tej chwili przebywa na wypożyczeniu w Middlesbrough, i który także zaznaczył obecność w poniedziałkowy wieczór. Mowa o Benie Doaku, autorze asysty przy trafieniu Johna McGinna w 3. minucie. Angielski klub opublikował zdjęcie, na którym widać właśnie Doaka i wspomnianego Robertsona. "Dobra nocna praca" - skwitowano.












Co dalej z polską kadrą? Eksperci bezlitośni dla piłkarzy Michała Probierza
Tak więc Liverpool dokładnie odnotował zwycięstwo Szkocji nad Polską. Porażka Biało-Czerwonych przesądziła o ich spadku do Dywizji B Ligi Narodów. O utrzymanie na wyższym szczeblu powalczą za to Szkoci. Tak wynik rozsierdził polskich ekspertów. "Niepojęte", "Zasłużona katastrofa" - pisali. Głos w sprawie zabrał też Zbigniew Boniek. Dodał krótki, ale bardzo dosadny wpis. "Niestety never" - podsumował były prezes PZPN, dołączając płaczącą emotikonę.
Idź do oryginalnego materiału