Tak Hiszpanie ocenili sytuację w Barcelonie. Rozłam

7 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Albert Gea


FC Barcelona do tej pory rozgrywała świetny sezon. Zespół Hansiego Flicka jest liderem La Liga, gdzie wygrał 11 z 13 spotkań - w tym 4:0 z Realem Madryt. Również w Lidze Mistrzów klub z Katalonii zmierza po pewny awans do kolejnej fazy. Niespodziewanie pojawił się jednak problem. Cudowne trio Barcelony - Lewandowski, Raphinha i Lamine Yamal - może mieć problem z występem w kolejnym meczu ligowym.
Robert Lewandowski znów jest w świetnej formie. Kapitan reprezentacji Polski strzelił w tym sezonie aż 17 goli w 19 występach. Wydaje się, iż to właśnie napastnik Barcelony najbardziej skorzystał na współpracy z dobrze sobie znanym Hansim Flickiem. Ale nie on jeden. Wicemistrzowie w Hiszpanii w końcu przestali się męczyć.

REKLAMA







Zobacz wideo Polak stał się tu prawdziwą legendą! Największy z największych



Czy cudowne trio Barcelony zostało rozbite? To może być problem Flicka
Najlepiej widać to po wynikach. Barcelona potrafi rozbijać swoich rywali. Nie tylko tych z niższej półki jak Real Valladolid (7:0), ale również zespoły, po których można by się spodziewać większego oporu. Podopieczni Flicka wygrywali wysoko z Gironą (4:1), Villarrealem (5:1), Bayernem (4:1) i oczywiście Realem Madryt (4:0).


Ostatnia porażka Barcelony z Realem Sociedad to pierwsza wpadka tej drużyny od 28 września, gdy podopieczni Flicka przegrali z Osasuną (2:4). Czy do kolejnej może dojść już w przyszłym tygodniu? Hiszpański "Sport" zwraca uwagę na problemy z cudownym trio Barcelony. Należą do niego Robert Lewandowski, Raphinha oraz Lamine Yamal. "Strzelili oni 37 z 55 bramek Barcelony w tym sezonie" - wylicza gazeta. "Ale po tylu wspólnie rozegranych meczach jest mocno wątpliwe, iż zobaczymy ich wszystkich w akcji w kolejnym spotkaniu" - dodano.
Uraz pleców w tej chwili leczy Robert Lewandowski, który przez to nie zagra w meczach reprezentacji Polski. To jednak nic poważnego. Z komunikatu PZPN wynikało, iż kapitan reprezentacji Polski potrzebuje ok. 10 dni na dojście do zdrowia. To akurat tyle, żeby być gotowym na spotkanie z Celtą Vigo, które odbędzie się w sobotę 23 listopada. Można jednak sobie wyobrazić, iż rekonwalescencja Lewandowskiego przedłuży się o kilka dni i w tym meczu go zabraknie. Dużo gorzej sytuacja wygląda z Yamalem. On z Celtą Vigo nie zagra prawie na pewno. Barcelona poinformowała, iż potrzebuje 2-3 tygodni na dojście do zdrowia.


Szykuje się kolejna porażka Barcelony? Tak było już dwa razy
A co z Raphinhą? "Sport" zauważa, iż Brazylijczyk jest zdrowy i udał się na zgrupowanie kadry. Jednocześnie z tego powodu będzie jednym z tych zawodników, którzy do Barcelony wrócą najpóźniej. Brazylia w nocy z wtorku na środę zagra z Urugwajem. Czy Flick da mu odpocząć w starciu z Celtą? Do tej pory Niemiec nie miał problemu, żeby po przerwie reprezentacyjnej wystawiać Raphinhę w pierwszym składzie.



"Sport" zwraca również uwagę na fatalną dla Barcelony statystykę - dwie z trzech porażek w tym sezonie poniosła ona, gdy kogoś z grona Lewandowski-Raphinha-Yamal brakowało na boisku. W meczu z Osasuną (2:4) Yamal i Raphinha weszli dopiero po przerwie, a krótko po nich z boiska zszedł Lewandowski. W ostatnio przegranym 0:1 spotkaniu Yamal w ogóle nie zagrał. W najbliższym starciu z Celtą Vigo prawdopodobnie ponownie zastąpi go Fermin Lopez. Hansi Flick może jedynie liczyć na to, iż tym razem nie będzie to oznaczać porażki. Ta byłaby niespodzianką. Celta zajmuje w tej chwili 11. miejsce w La Liga.
Idź do oryginalnego materiału