Auto Motor und Sport przedstawił koncepcję wyglądu bolidów Formuły 1 od sezonu 2026. Jak bardzo zmieni się Formuła 1?
W 2026 roku czeka nas kolejna rewolucja techniczna. Bolidy mają być równie bezpieczne co obecne i korzystać z większej liczby standaryzowanych części. Największe zmiany czekają jednostki napędowe. Zniknie MGUH, a moc MGUK zostanie zwiększona do około 350 kW.
Silnik spalinowy pozostanie w V6-tką o pojemności 1.6L, która ma generować około 400 kW. Bardzo dużą zmianą będzie przejście na pełni syntetyczne paliwa. Nowe bolidy będą zużywać aż 30 kilogramów paliwa na samo ładowanie baterii.
Szerokość ma być zredukowana z 200 do 190 cm. Rozstaw osi ma być zmniejszony z 360 do 340 cm, ale tu możliwe jest dalsze zmniejszenie do 330 cm. Na to jednak nie ma jeszcze zgody zespołów. Obręcze kół będą mniejsze – zamiast 18 calowych, będą 16.
Deklarowane jest również zmniejszenie wagi aut. Jak podaje Auto Motor und Sport, może to być redukcja o choćby 30 kg, ale bardziej realne jest 20 kg.
Co ważne, siła docisku w autach od 2026 roku ma być mniejsza o aż 40%. Auta będą zatem szybsze na prostych, ale wolniejsze w zakrętach. To jednak sprawi, iż wyprzedzanie ma być łatwiejsze i to bez użycia dodatkowych pomocy w postaci DRS-u. Siła działania DRS-u od 2026 roku ma być znacznie mniejsza za sprawą aktywnej aerodynamiki.
Koniec końców, auta na starcie nowej perspektywy regulacji mają być nieznacznie wolniejsze niż obecne samochody.
Jak będą wyglądać? Eksperci Auto Moro und Sport pokusili się o przygotowanie jego koncepcji. Zobaczcie ją poniżej: