Czerwiec dobiega końca, od dymisji Michała Probierza minęły już niemalże trzy tygodnie, a my przez cały czas nic nie wiemy w kwestii nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Trudno nie odnieść wrażenia, iż to samo mógłby powiedzieć prezes Cezary Kulesza. PZPN poszedł pełną parą po Macieja Skorżę, ale okazało się, iż on nie może (lub nie chce) opuszczać japońskiej Urawy Red Diamonds. Sprawa znów utknęła w martwym punkcie, a prezes jak dotąd jedynie konkretnie apelował o cierpliwość. Zaś nazwisk na liście potencjalnych kandydatów z jego ust padło już aż dziewięć.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy po Euro kobieca piłka dalej będzie na topie? Możejko: Płomień może zgasnąć, dlatego trzeba go podsycać
Najgorętszy stołek w Europie? Praca z polską kadrą walką o przetrwanie
Ktokolwiek jednak zostanie selekcjonerem, będzie musiał mieć świadomość, jak trudnej misji się podejmuje. Fatalna gra i bardzo kiepska atmosfera dominują w tej chwili w reprezentacji Polski, a bałagan do posprzątania jest ogromny. W dodatku nad trenerem wisieć będzie "topór" braku cierpliwości, który w ostatnich latach ścinał głowę za głową. W programie na Kanale Sportowym Łukasz Olkowicz z Przeglądu Sportowego Onet wskazał, jak często nasza kadra zmieniała w ostatnich latach selekcjonerów i jak bardzo różni się pod tym kątem od najlepszych.
- W ostatnich siedmiu latach pięciu selekcjonerów już mieliśmy, idziemy na jakiś kompletny rekord świata. Wynotowałem sobie, ile to zajęło najlepszym federacjom. Czy to my jesteśmy jakimiś prekursorami? I tak, Niemcy na pięciu selekcjonerów potrzebowali 25 lat, Hiszpanie 21 lat, Anglia 19 lat, a Francuzi 27 lat. Albo my się nie znamy, albo oni - powiedział Olkowicz.
Nie tylko najlepsi. Normalnie się tak często nie zmienia
Idąc tropem dziennikarza Przeglądu Sportowego Onet, sprawdziliśmy, jak wygląda to w kadrach poziomem nam bliższych. Okazuje się, iż tak częste zmiany selekcjonerów to rzadkość nie tylko u tych najlepszych. Na przykład Czesi pięciu selekcjonerów (nie liczymy tymczasowych, którzy poprowadzili kadrę w jednym czy dwóch meczach) mieli przez ostatnie 16 lat, Szkoci 17 lat, Ukraina 14 lat, a Austria także 17 lat.
Kto zostanie szóstym polskim selekcjonerem od początku 2018 roku? Przekonamy się w przyszłości. Odleglejszej niż ta, w której poznamy kolejnego prezesa PZPN. To znaczy tego samego, bo Cezary Kulesza jest jedynym kandydatem. Decyzja w tej sprawie już dziś podczas Walnego Zgromadzenia PZPN. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl.