Szybko poszło. Cały świat już trąbi o Idze Świątek. Tak ją nazwali

11 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Jayne Kamin-Oncea / IMAGN IMAGES via Reuters Connect


Kolejny mecz, kolejna miazga. Tak można podsumować to, co Iga Świątek robi jak dotąd w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Nasza reprezentantka bez problemu awansowała do ćwierćfinału, niszcząc w 58 minut Karolinę Muchovą 6:1, 6:1. Czeszka choćby przez moment nie była choćby w miarę blisko poziomu Polki i nie miała zupełnie nic do powiedzenia. Podobnie sprawę widzą zagraniczne media, które szeroko rozpisują się o triumfie Świątek.
Patrząc na historię starć Świątek z Muchovą (trzy z czterech spotkań to były trzysetówki), fani mogl isobie ostrzyć zęby na jakościowe, wyrównane widowisko i pierwszy poważny test dla Polki w tym roku w Kalifornii. Jednak to, co zobaczyliśmy, nie miało nic wspólnego z wyrównaną walką. Nasza reprezentantka potraktowała Czeszkę dokładnie tak samo, jak Caroline Garcię i Dajanę Jastremską. Dała jej wygrać tylko dwa gemy i tym razem uwinęła się w zaledwie 58 minut.


REKLAMA


Zobacz wideo Maksymilian Szwed ze srebrem halowych mistrzostw Europy i rekordem Europy do lat 23. "Jestem przeszczęśliwy"


"Wichrzycielka" Świątek jak Davenport i Hingis
Świątek jak dotąd pewnie kroczy w stronę obrony tytułu, choć oczywiście by tego dokonać, musi pokonać jeszcze trzy przeszkody. Zagraniczne media nie mają jednak wątpliwości, iż tak grająca Polka ma wszystko, by tego dokonać. - Świątek wichrzycielką Indian Wells! Druga rakieta świata w zaledwie 58 minut rozprawiła się z rozstawioną z nr 15 Karoliną Muchovą. Polka oddała w tym turnieju jak dotąd tylko sześć gemów. Od 1989 roku tylko Lindsay Davenport (sześć razy) i Martina Hingis (pięć) więcej razy z rzędu wchodziły do 1/4 finału w Indian Wells - czytamy na rumuńskiej stronie Eurosportu.


Portal tennistemple.com znalazł jedno słowo, którym określił Polkę. - Świątek bezlitosna przeciwko Muchovej. Gładka podróż Polki przez Kalifornię trwa. Niezaprzeczalnie nie do zatrzymania jest Iga, która w poprzednich dwóch meczach straciła po dwa gemy, a z Muchovą nie było inaczej. Ich poprzednie starcia były wyrównane, ale oczekiwana twarda walka tym razem się nie zmaterializowała. Świątek odniosła dziewiąte zwycięstwo z rzędu na kortach Indian Wells - czytamy.


Hiszpanie, Niemcy, Amerykanie. Wszyscy zachwyceni Igą Świątek
- Sztorm o nazwie "Iga Świątek" demoluje Muchovą na Indian Wells. Mówi się, iż po burzy przychodzi cisza, ale Polka najwyraźniej nie przepada za tym powiedzeniem. Numer dwa na świecie pokonała czeską rywalkę 6:1, 6:1 w niecałą godzinę. Akurat tak, by uniknąć krążącego nad Kalifornią deszczu - zachwyca się Polką hiszpańskie puntodebreak.com.
- Dzięki tej wygranej Świątek poprawiła rekord na kalifornijskich kortach do oszałamiającego 21-2, co daje aż 91 proc. zwyciężonych spotkań. Polka jest na najlepszej drodze do trzeciego tytułu w Indian Wells. To coś, czego wcześniej nie osiągnęła żadna tenisistka - podkreśla z kolei niemiecki portal tennisaktuell.de. Nasza reprezentantka o półfinał zagra z lepszą z meczu ukraińsko-chińskiego Marta Kostiuk - Qinwen Zheng (w środę 12 marca).
Idź do oryginalnego materiału