Iga Świątek po raz kolejny nie zawiodła i bez żadnych problemów pokonała 6:1, 6:1 Karolinę Muchovą. Dzięki temu awansowała do ćwierćfinału w Indian Wells. "Muchova dostała lanie. Nie miała żadnych szans przeciwko Świątek", "Polska burza porwała Muchovą" - czytamy o tym spotkaniu w czeskich mediach.
REKLAMA
"Na grę swojej zawodniczki z zadowoleniem reagował trener Wim Fissette oraz cały sztab Świątek. A jeżeli Idze zdarzało się czegoś wystraszyć, to tylko czasami piłek rywalki lecących bardziej w jej kierunku niż w kort" - pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.
Zobacz wideo "Byłem obrażony, ale już mi przechodzi". Janowicz zdradza swoje plany
Iga Świątek zagra z Qinwen Zheng. Tak Chinka wypowiedziała się o nadchodzącym starciu
W kolejnym etapie wiceliderka rankingu WTA zmierzy się z Qinwen Zheng. Chinka wcześniej rywalizowała z Martą Kostiuk i przez cały mecz prezentowała się wyraźnie lepiej. Ostatecznie bardzo pewnie wygrała 6:3, 6:2. Po zakończeniu spotkania wypowiedziała się na temat nadchodzącego meczu z naszą tenisistką.
- Obie damy z siebie wszystko. Wygrała naprawdę łatwo swoje pierwsze trzy mecze tutaj w Indian Wells. Jest w dobrej formie. Tak samo jak ja. Będziemy walczyć. Zobaczymy, co się wydarzy - powiedziała. Do tej pory Świątek rywalizowała z Zheng siedmiokrotnie i sześć razy okazywała się lepsza. Jedynej porażki doznała latem zeszłego roku. I była to wyjątkowo bolesna klęska. Wówczas na igrzyskach olimpijskich w Paryżu Chinka wygrała 6:2, 7:5, przez co Polka straciła szanse na złoty medal. Teraz Świątek stanie przed okazją do rewanżu za tę porażkę.
Spotkanie Igi Świątek z Qinwen Zheng prawdopodobnie odbędzie się w czwartek. Aktualnie nie znamy jeszcze dokładnej godziny jego rozpoczęcia.