Szpilka wziął winę na siebie. Film z akcji ratunkowej krąży w sieci do dziś

5 godzin temu
Zdjęcie: Artur Szpilka


Artur Szpilka przez lata przyzwyczaił wszystkich do tego, iż nie jest postacią jednowymiarową. W ringu czy poza nim, bez różnicy. W każdych okolicznościach potrafił być nieprzewidywalny. A pakowanie się w tarapaty gwałtownie stało się jego specjalnością. Zwykle wychodził z nich bez trwałego uszczerbku, tyle że... nie zawsze o własnych siłach. Absurdalna historia ze stycznia 2019 roku jest tego najlepszą ilustracją.
Idź do oryginalnego materiału