Były mistrz UFC w wadze ciężkiej, Andrei Arlovski, nie zamierzał odpuszczać po prowokacji ze strony internetowych influencerów. Legenda MMA błyskawicznie dała im bolesną lekcję respektu.
Cała sytuacja rozegrała się podczas gali bokserskiej w Miami, gdzie w walce wieczoru Anthony Joshua mierzył się z Jakem Paulem. Tego typu wydarzenia przyciągają przedstawicieli najróżniejszych środowisk, a za kulisami nietrudno natknąć się na znane postacie ze świata sportu i Internetu.
W korytarzach Kaseya Center drogi Andreia Arlovskiego skrzyżowały się z Jackiem Dohertym. Ten ostatni to popularny youtuber, znany głównie z kontrowersyjnych pranków. Tym razem jednak to jego kolega dopuścił się zachowania, które mogło skończyć się dla nich bardzo nieprzyjemnie.
Arlovski nie wytrzymał. Szybka i brutalna odpowiedź legendy UFC
Doherty, jego towarzysz oraz potężnie zbudowany ochroniarz mijali się z Arlovskim w wąskim korytarzu. Pochodzący z Białorusi były mistrz UFC nie ustąpił z drogi i – choć nagranie nie oddaje tego jednoznacznie – najpewniej doszło do lekkiego kontaktu barkami. W odpowiedzi jeden z kompanów youtubera postanowił… wyprowadzić cios w stronę doświadczonego zawodnika.
Noszący przydomek „Pitbull” Arlovski natychmiast odpowiedział serią uderzeń. Ochroniarz Doherty’ego nie palił się do eskalacji konfliktu, jednak dwaj młodsi kompani influencera ruszyli na byłego czempiona. Przewaga liczebna okazała się jednak bez znaczenia – Arlovski gwałtownie opanował sytuację i poradził sobie z napastnikami.
Jack Doherty got into a brawl with former UFC heavyweight champion Andrei Arlovski at the Jake Paul fight
“Who the f*ck was that guy?” pic.twitter.com/htnQ3YHefF
Popularny „Pitbull” zakończył zawodową karierę MMA dopiero w ubiegłym roku. W jego imponującym rekordzie znajduje się 58 walk, z których aż 34 zakończył zwycięsko. Arlovski to absolutna legenda wagi ciężkiej, a jak pokazuje to zdarzenie – brak świadomości, z kim ma się do czynienia, może skończyć się bardzo boleśnie.

2 godzin temu
















