Szczęsny zmienił zdanie. Nagle gruchnęły wieści

Zdjęcie: screen YT


Wojciech Szczęsny kilka dni temu w rozmowie z Robertem Lewandowskim miał powiedzieć mu, iż chce odgrywać pierwszoplanową rolę w FC Barcelonie. Teraz jeden z czołowych dziennikarzy zdradził nowe, zupełnie inne ustalenia w tej sprawie.
O Wojciechu Szczęsnym w ostatnich dniach było bardzo głośno. Polskie i zagraniczne media co chwilę pisały o transferze polskiego bramkarza do FC Barcelony. Szczęsny w najbliższych dniach ma przejść testy medyczne, a w poniedziałek podpisać umowę z aktualnym liderem La Ligi.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o hejcie: Słowa bolą, ale nie tych mizernych lamusów w Internecie


Wojciech Szczęsny zmienił zdanie! Ta rola już go nie zadowoli
Na temat sytuacji i roli Wojciecha Szczęsnego w FC Barcelonie wypowiedział się znany dziennikarz Matteo Moretto na blogu "Daily Brieffing" Fabrizio Romano.


- Według Moretto - Szczęsny, który wniesie wiele doświadczenia do szatni Barcelony, zaakceptował możliwość, iż będzie numerem dwa dla Peni i iż jego rola może być drugorzędna. Dziennikarz zaznacza, iż rola Szczęsnego może okazać się ważniejsza pod względem tego, co wniesie do szatni. Mimo wszystko 34-latek będzie rywalizował o wyjściowy skład z Peną i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby odebrać je wychowankowi - czytamy na fcbarca.com.
Wychodzi zatem na to, iż Szczęsny zmienił swoje zdanie. W czwartek hiszpańskie media pisały, iż Polak chce być tylko numerem jeden w bramce Barcelony. Miał to choćby powiedzieć Robertowi Lewandowskiego w rozmowie telefonicznej.
- Z tego, co rozumiem, rozmowa Lewandowskiego ze Szczęsnym się odbyła. W jej trakcie golkiper przekazał koledze, iż jest zadowolony z tego, jak teraz mu się żyje, więc albo będzie numerem jeden w bramce, albo nie przyjdzie do klubu. Szczęsny powiedział mu też, żeby nie namawiał go do przejścia do Barcelony, jeżeli ma siedzieć na ławce rezerwowych - mówił Jofre Mateu z Cadena SER.


Według informacji Moretto polski bramkarz w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek rano przyleci do Barcelony.


FC Barcelona po siedmiu kolejkach z kompletem zwycięstw jest liderem La Ligi. Ma cztery punkty przewagi nad wiceliderem i obrońcą tytułu - Realem Madryt. Drużyna prowadzona przez trenera Hansiego Flicka w sobotę zagra na wyjeździe z Osasuną. Początek o godz. 21, relacja na żywo na Sport.pl.