Szczęsny czyste konto zachował dzięki VAR. Lewandowski znów zaliczył koszmarne pudło
Zdjęcie: Interwencja Wojciecha Szczęsnego / PAP/EPA / STRINGER
Wojciech Szczęsny w sobotę zadebiutował w bramce Barcelony. W środę były golkiper naszej kadry ponownie rozpoczął mecz w podstawowym składzie katalońskiego klubu i znów zachował czyste konto. Pomógł mu w tym VAR. W półfinale Superpucharu Hiszpanii od pierwszej minuty grał też Robert Lewandowski, ale on z zaliczył koszmarne pudło. To jednak nie przeszkodziło Barcelonie w pokonaniu Athletic Bilbao 2:0 i awansie do finału tych rozgrywek.