Szaleństwo w meczu Barcelony w LM! Szczęsny o krok od kompromitacji

1 miesiąc temu
Niesamowite widowisko obejrzeli kibice Club Brugge w meczu Ligi Mistrzów z FC Barceloną! Zobaczyli aż sześć bramek. Pojedynek zakończył się remisem 3:3. W 92. minucie wszyscy kibice patrzyli na to co robi Wojciech Szczęsny.
Była 92. minuta meczu Club Brugge - FC Barcelona. Wszystkie oczy były wtedy na Wojciecha Szczęsnego! Po jego stracie gospodarze (Romeo Vermant) strzelił bramkę na 4:3, a kibice oszaleli z radości. Angielski sędzia Anthony Taylor po obejrzeniu powtórki zobaczył jednak faul na Polaku i gola nie uznał. Szczęsny tę sytuację skwitował z uśmiechem, ale prawda jest taka, iż był blisko kompromitacji.


REKLAMA


Zobacz wideo Młodzi piłkarze zdobywają Wisłę "Nie dzieje się to bez przyczyny"


Wielki mecz w Belgii. Wojciech Szczęsny o krok od kompromitacji
FC Barcelona fatalnie zaczęła mecz z drużyną, która w tym sezonie jeszcze nie przegrała u siebie (dotychczas 9 zwycięstw i remis). Po zaledwie sześciu minutach przegrywała 0:1. Po nieudanej pułapce ofsajdowej, Carlos Forbs pobiegł prawym skrzydłem, wbiegł w pole karne i dograł do Nicolo Tresoldiego, który wślizgiem z 10 metrów trafił do siatki.


Odpowiedź FC Barcelony była natychmiastowa. Po 120 sekundach był już remis. Po podobnej akcji do tej gospodarzy przy golu, tym razem Fermin Lopez dośrodkował z prawego skrzydła, a Ferran Torres w nieco ekwilibrystyczny sposób z 11 metrów zdobył gola.


FC Barcelona po wyrównaniu, przejęła inicjatywę, dominowała, oddawała sporo strzałów i... po chwili przegrywała. Po jednej z kontr gospodarze przy biernej postawie gości, wymienili kilka podań, Forbs znalazł się sam na sam przed Szczęsnym i z 11 metrów strzelił obok niego. Ładną asystę do niego z okolic środka boiska miał Christos Tzolis. Pytanie brzmi, czy w tej akcji Szczęsny nie mógł szybciej spróbować wyjść do ostatniego podania do Forbsa. Ostatni raz FC Barcelona tak gwałtownie straciła dwa gole (po 17. minutach) w Lidze Mistrzów 8 marca 2005 roku w wyjazdowym starciu z Chelsea!


Mało tego - Barcelona straciła bramkę w każdym z ostatnich dziewięciu meczów we wszystkich rozgrywkach, co jest najgorszą serią bez czystego konta od marca 2013 roku (13 meczów, 21 straconych bramek).


Goście znów gwałtownie mogli wyrównać. W 27. minucie Kounde z kąta z 11 metrów strzelił mocno, ale trafił tylko w poprzeczkę. W 44. minucie Yamal kapitalnie uruchomił prostopadłym podaniem w kontrze Torresa, ten strzelił obok wychodzącego bramkarza z 14 metrów, ale piłka poleciała centymetry obok słupka. FC Barcelona do przerwy dłużej była przy piłce (79-21 proc.), oddała dziewięć strzałów, ale sensacyjnie przegrywała 1:2.
Faworyci tuż po przerwie gwałtownie mogli wyrównać. Po zespołowej akcji Yamal z 13 metrów trafił jednak wprost w bramkarza.
W 58. minucie Robert Lewandowski pojawił się na boisku, zmieniając Ferrana Torresa, Już po czterech minutach pobytu Lewandowskiego na boisku, FC Barcelona wyrównała. Po pięknej dwójkowej akcji Yamala z Ferminem Lopezem, ten pierwszy strzałem z sześciu metrów obok bramkarza, trafił do siatki.
Gospodarze natychmiast odpowiedzieli. Po kolejnej dobrej kontrze w 64. minucie Carlos Forbs przelobował Wojciecha Szczęsnego z 14 metrów i Club Brugge sensacyjnie prowadził 3:2.


W 72. minucie sytuacja FC Barcelony mogła być o wiele trudniejsza, bo angielski sędzia Taylor podyktował jedenastkę. Po analizie VAR, odwołał jednak swoją decyzję. W 77. minucie FC Barcelona wyrównała. Yamal dośrodkował z pola karnego, Tzolis zmienił lot piłki, która przelobowała bramkarza i wylądowała w długim słupku bramki.
W końcówce meczu FC Barcelona naciskała, oddała w sumie 23 strzały (6 celnych), ale nie potrafiła zdobyć zwycięskiego gola.
FC Barcelona po tym remisie z 7 punktami w czterech meczach zajmuje dopiero 11. miejsce. Club Brugge z czterema punktami jest na 22. pozycji.
FC Barcelona w następnej kolejce zagra na wyjeździe z Chelsea (25 listopada, godz. 21), a Club Brugge zmierzy się w Lizbonie ze Sportingiem (26 listopada, godz. 21).


Club Brugge - FC Barcelona 3:3 (2:1)


Bramki: Tresoldi (6.), Forbs dwie (17. i 64.) - Ferran Torres (8.), Yamal (61.), Seys samobójcza (77.).
Club Brugge: Jackers - Sabbe, Ordonez, Mechele, Seys - Stanković, Oneydika Ż (84. Audoor, 87. Vetlesen) - Forbs (78. Diakhon Ż), Vanaen, Tzolis - Tresoldi (78. Vermant).
FC Barcelona: Szczęsny - Kounde Ż, Araujo, Garcia (93. Cubarsi), Balde (93. Martin) - Casado (58. Olmo), de Jong - Yamal Ż, Lopez Ż, Rashford (83. Roony) - Torres (58. Lewandowski).


Inne środowe wyniki Ligi Mistrzów:


Karabach Agdam - Chelsea 2:2 (2:1),
Pafos FC - Villarreal 1:0 (0:0),
Ajax - Galatasaray 0:3 (0:0)
Benfica - Bayer Leverkusen 0:1 (0:0)
Inter - Kairat Almaty 2:1 (1:0)
Manchester City - Borussia Dortmund 4:1 (2:0)
Olympique Marsylia - Atalanta 0:1 (0:0)
Newcastle - Athletic Bilbao 2:0 (1:0)
Idź do oryginalnego materiału