Szachtar reaguje ws. flagi "Wołyń". "Ubolewamy"

4 godzin temu
Przy okazji meczu Szachtar Donieck - Legia Warszawa (1:2) sporo mówiło się o tym, co działo się na trybunach stadionu w Krakowie. W sektorze gości pojawiła się flaga z hasłem "Wołyń PamiętaMY", ale były też słyszalne antyukraińskie przyśpiewki. Wszystko to było przedmiotem sporów w sieci. Szachtar postanowił wydać oświadczenie ws. zamieszania wokół flagi.
Kibice Legii byli oburzeni tym, iż Szachtar nie chciał pozwolić na wniesienie flagi dotyczącej rzezi wołyńskiej. Z kolei po meczu w ukraińskich mediach przeważały krytyczne komentarze odnośnie zachowania fanów Legii na trybunach, kiedy skandowali przyśpiewki uderzające w Ukrainę i Szachtar. Ukraiński gigant postanowił rozładować napięcie.


REKLAMA


Zobacz wideo Były prezes Legii o Iordanescu: Nie chciałbym takiego trenera w swoim klubie


Jest oświadczenie Szachtara po meczu z Legią
Szachtar Donieck odniósł się do kwestii flagi nt. Wołynia. Klub oświadczył, iż wierzy w siłę relacji polsko-ukraińskich, a cała sytuacja finalnie nie wpłynie na relacje obu państw i narodów. Trwająca agresja Rosji sprawiła, iż Polska i Ukraina mocno się do siebie zbliżyły, choć są w niektórych grupach społecznych nastroje antyukraińskie. Szachtar przekonuje jednak, iż czuł wsparcie i dobrą energię od polskich kibiców. Podziękował też za gościnność.
Doniecki klub przekonuje, iż całe zamieszanie związane z banerem, przyśpiewkami i zachowaniem części kibiców to nieporozumienie. Zapewnił, iż sytuacja nie wpłynie na pozytywne postrzeganie Polski przez klub i odwrotnie, a także wyraził szacunek dla historii naszego kraju.
Poniżej przedstawiamy treść oświadczenia Szachtara Donieck, które pojawiło się w mediach społecznościowych:
"Podczas czwartkowego meczu w Krakowie po raz kolejny odczuliśmy silne wsparcie ukraińskich i polskich kibiców.


To był kolejny mecz, w którym doświadczyliśmy ciepła i energii trybun – czego bardzo nam brakuje, ponieważ przez cały czas nie możemy grać na naszym domowym stadionie w okupowanym Doniecku.
Jednocześnie ubolewamy nad pewnymi nieporozumieniami, które miały miejsce w związku z meczem. Wierzymy, iż żadne działania nie mogą, ani nie powinny wpłynąć na nasz stosunek do Krakowa, polskich kibiców, ani do całej Polski.
Szachtar szczerze dziękuje Polakom za gościnność, uwagę i wieloletnie wsparcie – zarówno w sporcie, jak i poza nim. Łączy nas prawdziwa przyjaźń i partnerstwo między naszymi klubami i naszymi obywatelami.
Szanujemy naszą wspólną historię i czcimy pamięć wszystkich, którzy cierpieli w przeszłości – zarówno Ukraińców, jak i Polaków. Wzajemna pamięć jednoczy i wzmacnia nasze narody.


Jesteśmy przekonani, iż Ukraina i Polska pozostają wiernymi i niezawodnymi sojusznikami – w sporcie, w wolności i w budowaniu naszej wspólnej przyszłości."


Zobacz też: Ta kompromitacja na zawsze zostanie z Polakami. "Mam dość tego wstydu"
Szachtar Donieck zagra jeszcze dwa mecze w fazie zasadniczej Ligi Konferencji w Krakowie - z islandzkim Breidablikiem w trzeciej kolejce (6 listopada) i chorwackim NK Rijeka w ostatniej serii gier (18 grudnia).
Idź do oryginalnego materiału