Syn króla strzelców idzie w jego ślady. "Na razie jest obiecująco"
Zdjęcie: Grzegorz Piechna z synem Antonim podczas meczu Raków Częstochowa – Lech Poznań.
Grzegorz Piechna na zawsze zapisał się w historii Ekstraklasy. Okazuje się, iż w ślady byłego snajpera idzie jego syn Antoni, który trenuje w Widzewie Łódź. – Przekonamy się w którym pójdzie to kierunku, ale na razie jest obiecująco. Życzę mu, żeby poszedł w moje ślady i udało mu się przebić w seniorskim futbolu – powiedział były piłkarz w rozmowie z "Faktem".