Świątek poznała rywalkę w Indian Wells. Będzie wielki hit w ćwierćfinale

6 godzin temu
Zdjęcie: screen


Iga Świątek straciła tylko dwa gemy w starciu z Karoliną Muchovą w czwartej rundzie Indian Wells. Kilka godzin po tym meczu odbywało się starcie, które miało wyłonić kolejną rywalkę Polki w tym turnieju - mowa o rywalizacji Chinki Qinwen Zheng z Ukrainką Martą Kostiuk. Sensacji nie było, a więc Świątek będzie mogła się zrewanżować za porażkę w półfinale turnieju olimpijskiego w Paryżu.
Iga Świątek (2. WTA) znalazła się już w ćwierćfinale Indian Wells, tracąc zaledwie sześć gemów na tym etapie turnieju. Po zwycięstwach nad Caroline Garcią (71. WTA; 6:2, 6:0) i Dajaną Jastremską (46. WTA; 6:0, 6:2) Świątek pokonała teraz 6:1, 6:1 Czeszkę Karolinę Muchovą (15. WTA). - Wykorzystywałam wszystkie swoje szanse i cieszę się, iż grałam z tak dużą pewnością siebie i zdążyłam zakończyć mecz, zanim znów zaczęło padać - mówiła Świątek po zakończeniu meczu.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


Czytaj także:


Świątek dostała pytanie o spięcie Muska z Sikorskim. Tak odpowiedziała


To czwarty kolejny sezon, w którym Świątek docierała co najmniej do ćwierćfinału Indian Wells. W 2022 i 2024 r. Polka wygrywała turniej, a w 2023 r. odpadła w półfinale. "Na grę swojej zawodniczki z zadowoleniem reagował trener Wim Fissette oraz cały sztab Świątek. A jeżeli Idze zdarzało się czegoś wystraszyć, to tylko czasami piłek rywalki lecących bardziej w jej kierunku niż w kort" - pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl po meczu Świątek - Muchova.
Kilka godzin później Świątek poznała swoją rywalkę w ćwierćfinale Indian Wells. Była to zwyciężczyni meczu Qinwen Zheng - Marta Kostiuk. Z dwiema tenisistkami Świątek ma dodatni bilans (6-1 z Zheng, 3-0 z Kostiuk), ale jedyna porażka Polki z Chinką przypadła na półfinał turnieju olimpijskiego w Paryżu. Wtedy Zheng wygrała 6:2, 7:5, a potem wywalczyła złoty medal na igrzyskach olimpijskich.


Czytaj także:


Rybakina wyrzucona z Indian Wells! To była deklasacja, mecz trwał 64 minuty


Ukrainka uderzyła rakietą o kort. Qinwen Zheng kolejną rywalką Świątek
Początek meczu był spokojny, natomiast od czwartego gema tenisistki returnujące wygrywały kolejne gemy. Aż trzy razy własne podanie straciła Kostiuk, a dwa - Zheng. W dziewiątym gemie Zheng utrzymała swój serwis i po czwartej piłce setowej wygrała seta 6:3. Obie tenisistki miały po sześć winnerów, ale Zheng miała 16 niewymuszonych błędów (przy 21 ze strony Ukrainki). Kostiuk miała też pięć podwójnych błędów serwisowych.
Zheng rozpoczęła drugiego seta od przełamania Kostiuk. W trzecim gemie Chinka miała break pointa na 3:0, ale Ukrainka utrzymała własne podanie. W szóstym gemie Kostiuk świetnie zareagowała na dropszota rywalki i miała break pointa na 3:3. Chinka wyszła z opresji i utrzymała własne podanie, a tuż po ostatniej piłce w gemie Kostiuk uderzyła główką rakiety o kort.


Zobacz też: Przerażające słowa byłego tenisisty. "Wszyscy wiemy, iż ktoś umrze"
W drugim secie Kostiuk miała dwa podwójne błędy serwisowe i miała też niższy procent punktów z pierwszego serwisu. Zheng przełamała Kostiuk i prowadziła 5:2. Przy swoim serwisie Chinka wykorzystała pierwszego meczbola i wygrała mecz 6:3, 6:2. To właśnie Zheng będzie kolejną rywalką Świątek w turnieju Indian Wells.
Nie licząc turnieju olimpijskiego, to dwa ostatnie pojedynki między Świątek a Zheng też odbywały się na etapie ćwierćfinałów. Mowa o zeszłorocznym United Cup (6:2, 6:3 dla Świątek) i Dubaju (6:3, 6:2 dla Igi). niedługo organizatorzy powinni poinformować o dokładnym terminie rozegrania spotkania Świątek - Zheng.
Relacja tekstowa na żywo z meczu Świątek - Zheng w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału