Druga część sezonu nie ułożyła się po myśli Igi Świątek, która w dodatku musiała pauzować ze względu na zawieszenie, ale Polka i tak ma powody do zadowolenia. W ostatnich miesiącach sięgnęła po kilka prestiżowych trofeów, a jej poszczególne występy były długo komentowane. Kibice wciąż doskonale pamiętają jej starcie z Naomi Osaką podczas Roland Garros i postanowili docenić występ Polki i Japonki, przyznając temu spotkaniu prestiżowy tytuł.