Niedziela w Monako nie mogła rozpocząć się lepiej dla polskich kibiców sportów motorowych. Roman Biliński rozpoczął wyścig F3 z pierwszego rzędu i choć warunki na torze były naprawdę wymagające - żółte flagi pojawiały się bowiem i znikały - Polak zdołał dojechać na metę jako drugi. Tym samym 21-latek osiągnął najlepszy wynik w karierze. To jednak nie koniec. Dokładnie tego samego dnia 17 lat temu drugie miejsce w Grand Prix Monako Formuły 1 zajął bowiem Robert Kubica.