Ostatnie lata są zdecydowanie najlepsze w historii krośnieńskiego żużla. Drużyna ligowa notuje coraz większe sukcesu i podobnie sprawy wyglądają z młodzieżowcami, którzy bardzo często są wychowankami miejscowego klubu. Podobnie wyglądają sprawy ze stadionem przy ulicy Legionów, którzy na przestrzeni pięciu lat zmienił się nie do poznania.
Remont trwa w najlepsze
W momencie awansu Cellfast Wilków Krosno do ówczesnej 1. Ligi Żużlowej w 2020 roku, stało się jasne, iż stadion czekają spore prace remontowe. Konieczne było zbudowanie oświetlenia, a przy okazji postawiono trybuny na drugim łuku stadionu. Przez budowę jupiterów drużyna miała nieco utrudniony początek sezonu, jednak ostatecznie prace remontowe przebiegły pomyślnie. Kolejna duża przebudowa musiała nadejść dwa lata później. Klub wywalczył awans do PGE Ekstraligi i nie mógłby tam startować bez sporych zmian na swoim obiekcie. Musiało zostać zrobione odwodnienie liniowe, czy przebudowany park maszyn. W dodatku już wcześniej zaplanowano wybudowanie na pierwszym łuku zupełnie nowej trybuny, która znacznie powiększyła pojemność obiektu.
Prac ciąg dalszy
Przez te kilka lat stadion w Krośnie zmienił się zupełnie. Jednak jego kulą u nogi była trybuna główna. Była ona zupełnie przestarzała i w dodatku widoczność z niej nie należała do najlepszych. Z tego powodu podjęto prace nad jej wyburzeniem i w jej miejsce miała powstać zupełnie nowa trybuna. Stworzyło to pewien problem dla miejscowego klubu, ponieważ nie było możliwe w przerwie międzysezonowej, dlatego w 2025 roku Stadion przy ulicy Legionów miał wyłączoną jedną trybunę, co ograniczyło pojemność obiektu.
Prace zmierzają ku końcowi
Na szczęście dla klubu, jak i kibiców, przebudowa stadionu w Krośnie jest coraz bliżej ukończenia, a to oznacza, iż już w przyszłym sezonie fani będą mogli oglądać zawody na zupełnie innym komforcie. Zdjęcia z drona upublicznione przez krośnieński klub wyglądają bardzo okazale i widać na nich skalę inwestycji.
– Inwestycja obejmuje budowę nowego budynku klubowego wraz z zadaszoną trybuną na ponad tysiąc miejsc. Wcześniej wykonawca przeprowadził rozbiórkę starej infrastruktury. Projekt zakłada również powstanie nowych ciągów komunikacyjnych, miejsc postojowych, oświetlenia terenu, instalacji fotowoltaicznej oraz przebudowę ogrodzenia. Całość będzie naturalnym przedłużeniem trybuny wybudowanej przed sezonem 2023 umiejscowionej na pierwszym wirażu toru żużlowego. W budynku pod trybuną znajdą się pomieszczenia sędziowskie, biura klubowe, zaplecze dla mediów i ekipy telewizyjnej oraz pomieszczenia techniczne. Centralną część zajmie Strefa Silver dla kibiców, wyposażona w wygodniejsze siedziska i ułatwiony dostęp do cateringu, natomiast wyższe kondygnacje wypełnią loże Skybox i pomieszczenia do obsługi zawodów– czytamy w komunikacie klubu.
Sezon 2026 w Krośnie zapowiada się obiecująco. Drużyna została znacznie przebudowana i nowymi zawodnikami klubu zostali: Luke Becker, Jason Doyle, Robert Chmiel, Marcus Birkemose, czy Radosław Kowalski. Trzeba przyznać, iż są to imponujące nazwiska, a za duży sukces uznawane jest ściągnięcie Jasona Doyle’a. Taki skład zdaniem wielu daje Wilkom nadzieje choćby na włączenie się do walki o PGE Ekstraligę.
Prace remontowe na torze w Krośnie:
fot. Biuro Prasowe Cellfast Wilki Krosno
















