Sponsorowali polski sport, ale to koniec. Gigant idzie do prokuratury

3 tygodni temu
Zdjęcie: Fot. Krzysztof Hadrian / Agencja Wyborcza.pl


Grupa Azoty przez lata należała do ścisłego grona największych sponsorów polskiego sportu, a jej beneficjentami byli m.in. giganci siatkówki i żużlowi mistrzowie Polski. Musiała się jednak wycofać przez problemy finansowe, a po czasie okazuje się, iż część ze sponsoringów mogła być prowadzona niezgodnie z prawem. Grupa Azoty złożyła w tej sprawie zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Chemik Police, ZAKSA Kędzierzyn Koźle, żużlowa Unia Tarnów i mistrzowie Polski z Motoru Lublin, czy piłkarska Wisła Puławy - to tylko część beneficjentów, których przez lata hojnie wspomagała grupa Azoty. Dla pierwszych trzech podmiotów jej wsparcie było ogromne i stanowiło sporą część budżetu, ale na początku 2024 roku gigant zaczął wycofywać się ze sponsoringu. Po zmianie władzy okazało się, iż długi Grupy Azoty sięgają już 10 miliardów złotych.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria


Grupa Azoty sponsorowała polskie kluby. Teraz idzie do prokuratory w sprawach finansowych
Trudna sytuacja Grupy Azoty odbiła się na polskim sporcie, a teraz gigantyczne przedsiębiorstwo szuka w tej sprawie winnych. Okazuje się, iż sprawa trafiła do Prokuratory Okręgowej w Tarnowie, gdzie złożono zawiadomienie. Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień oraz niedopełnieniu obowiązków nadzoru w obszarze umów reklamowo-sponsoringowych.


"Chodzi o umowy zawierane przez Grupę Azoty S.A. pomimo wstrzymania wydatków niekrytycznych z uwagi na trudną sytuację finansową Spółki oraz z naruszeniem wewnętrznych procedur i przepisów prawa. Działania te doprowadziły do powstania szkody majątkowej w wysokości ponad 7,5 mln złotych w roku 2023" - czytamy w komunikacie prasowym Grupy Azoty.
Polska Agencja Prasowa poinformowała, iż zawiadomienie dotyczy konkretnych osób, które odpowiadały za umowy reklamowo-sponsoringowe. Ci ludzie w spółce już nie pracują, a ich działania miały dotyczyć m.in. umów z gazetami, czy organizowania gal okolicznościowych.
- Tak jak zapowiadałem, konsekwentnie zgłaszamy wszystkie przypadki, w których mamy uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. W kilka miesięcy 2023 roku wydano ponad 7,5 miliona złotych na działania sponsoringowe, reklamowe i darowizny, pomimo tego, iż w tym czasie Grupa Azoty pilnie potrzebowała planu naprawczego i natychmiastowego wstrzymania tego rodzaju wydatków - przekazał prezes Adam Leszkiewicz w komunikacie prasowym. Od IV kwartału 2022 roku spółka notowała ciągłe straty i wówczas uznano, iż jedyne dopuszczone wydatki, to te "niezbędne".


Pierwsze zawiadomienia dotyczą Polskiej Fundacji Narodowej, umów o zakazie konkurencji oraz byłego prezesa Chemika Police - Pawła Frankowskiego. "Według zgłoszenia, były Prezes, który odpowiadał za zarządzanie majątkiem Klubu, nadużył udzielonych mu uprawnień i nie dopełnił obowiązków, co wyrządziło znaczną szkodę majątkową, wynoszącą co najmniej 227 tys. zł. Zdarzenie to kwalifikuje się jako przestępstwo z art. 296 kodeksu karnego" - pisał Chemik kilka dni temu.
Idź do oryginalnego materiału