Oliver Solberg, lider klasyfikacji WRC2, postanowił sięgnąć po nietypowy sposób, aby utrzymać swoją pozycję na szczycie – próbę przekupstwa. Jak sam żartobliwie przyznał w jednym z wywiadów, zaoferował swojemu zespołowemu koledze Gusowi Greensmithowi „sporo piwa” jako nagrodę, jeżeli Brytyjczyk pokona głównego rywala Solberga, Samiego Pajariego, w nadchodzącym Rajdzie Japonii.
Walka o tytuł
Solberg, z dorobkiem 123 punktów oraz trzema zwycięstwami, jest aktualnym liderem w klasyfikacji WRC2. Francuz Yohan Rossel, zajmujący drugą pozycję, zakończył już swoje punktowane rundy i stracił szansę na tytuł, co oznacza, iż głównym rywalem Solberga pozostaje Pajari. Fin jest jedynym zawodnikiem, który będzie miał okazję zdobyć dodatkowe punkty w ostatniej rundzie sezonu – Rajdzie Japonii, odbywającym się w dniach 21-24 listopada.
Pajari może wygrać klasyfikację WRC2, jeżeli ukończy rajd w Japonii na jednym z dwóch pierwszych miejsc. To stawia Solberga w sytuacji, w której nie może samodzielnie wpłynąć na wynik, licząc jedynie na wsparcie swojego zespołu i rywali.
Prośba o pomoc i obietnica nagrody
Zawodnik Hyundaia liczy, iż Gus Greensmith, jego zespołowy kolega, zrobi wszystko, co w jego mocy, aby utrudnić Pajariemu zdobycie miejsca na podium. Solberg przyznał, iż jest gotów „kupić mu dużo piwa”, jeżeli Greensmith zdoła wyprzedzić Fina.
„Potrzebuję kilku przyjaciół” – stwierdził Solberg z uśmiechem. Poza wynikiem Greensmitha, również inny kierowca musiałby wyprzedzić Pajari, aby Solberg mógł sięgnąć po tytuł.
Kontrowersje z Rosselem i lekcja „karmy”
Solberg i Rossel mierzyli się ze sobą przez cały sezon, a między nimi doszło do kilku napięć. Jedno z nich miało miejsce po Rajdzie Chile, kiedy to Solberg złożył skargę na czas przyznany Rosselowi za odcinek specjalny 11. Solberg, który przebił tam oponę, poczuł, iż notowany czas Rossela był zbyt łaskawy, co ostatecznie przyczyniło się do zwycięstwa Francuza w rajdzie, podczas gdy Solberg zajął czwarte miejsce, co znacząco wpłynęło na jego sytuację w walce o tytuł.
Podczas Rajdu Europy Centralnej fortuna uśmiechnęła się do Solberga, gdy Rossel napotkał problemy techniczne i zakończył rywalizację bez punktów, tym samym tracąc szanse na mistrzostwo. „To nie był łatwy weekend dla niego, ale mnie to nie pomaga. Teraz skupiam się na Pajari i to wszystko” – powiedział Solberg, podsumowując swoją sytuację.
Czy „plan piwny” przyniesie efekty?
Niezależnie od wyniku, podejście Solberga, choć żartobliwe, podkreśla emocje towarzyszące tegorocznej rywalizacji. Dla młodego kierowcy zdobycie tytułu byłoby ogromnym sukcesem, ale jego los spoczywa w rękach innych zawodników. Pozostaje pytanie, czy jego plan „na piwo” okaże się wystarczającą motywacją dla kolegi z zespołu, aby zapewnić Solbergowi mistrzostwo WRC2.