Smutny i przybity Hurkacz. To powiedział po niespodziewanej porażce

2 godzin temu
Hubert Hurkacz już w drugiej rundzie pożegnał się z tegorocznym Australian Open. Polski tenisista musiał uznać wyższość Miomira Kecmanovicia. Po meczu był smutny i przybity. Tak podsumował spotkanie w rozmowie z Eurosportem.
Idź do oryginalnego materiału